Wzrostowy trend trwa od ubiegłorocznej jesieni – tylko od początku tego roku metal podrożał o prawie 100 proc. – z kilkoma przerwami na odreagowanie. Z jednym z nich mamy do czynienia od września tego roku. Notowania są już bardzo blisko przebicia linii trendu wzrostowego – czy zapowiada się dłuższa korekta, czy też można się spodziewać odbicia?

– Trudno to jednoznacznie stwierdzić. Bardzo dużo będzie zależało od popytu krajów wysoko uprzemysłowionych. Wpływ importu Chin na wzrost cen surowca będzie już zapewne mniejszy. Ten kraj bardzo znacząco wspierał wzrost kursu miedzi w I połowie tego roku – twierdzi Bartosz Arenin, analityk DM PKO BP.

– Sądzę, że w średnim terminie, kilku tygodni, możliwe jest przesilenie na rynku surowców. Może to być wywołane przez odwrócenie tendencji spadkowej na dolarze. Silniejszy dolar powoduje spadek cen surowców – mówi Sławomir Dębowski, główny analityk Globtrex. com. – W przypadku miedzi zasięg spadków szacuję na 200–220 centów za funt – dodaje. W Nowym Jorku czerwony metal był wyceniany wczoraj na 2755 USD za funta. Zdaniem Dębowskiego w kilkuletniej perspektywie możliwa jest kontynuacja trendu wzrostowego na miedzi.

Co do tego, że wysoki kurs miedzi jest efektem spekulacji, nie mają wątpliwości szefowie KGHM. We wrześniu prezes Herbert Wirth powiedział, że wycena na poziomie 6 tys. USD nie ma żadnego poparcia w fundamentach, a miesiąc wcześniej, że za „realistyczny” kurs można by uznać o 20–40 proc. niższy. W tegorocznym budżecie przedsiębiorstwo założyło, że średnioroczny kurs miedzi na LME wyniesie 4,5 tys. USD za tonę. Notowania czerwonego metalu mają fundamentalne znaczenie dla wyników KGHM. Według tegorocznego budżetu średnioroczny koszt produkcji tony miedzi ma wynieść 11,2 tys. zł. Przy obecnym kursie miedzi i waluty tona miedzi w Londynie kosztuje 17,2 tys. zł. Na II półrocze lubiński koncern zabezpieczył sprzedaż 108 tys. ton metalu (w całym roku produkcja KGHM z własnych wsadów ma wynieść 414 tys. ton) po średniej cenie 4,5–4,7 tys. USD za tonę.

Z kursem miedzi na LME skorelowane są notowania KGHM. Wczoraj papiery koncernu podrożały o 4,1 proc., do 87,8 zł.