Wartość pakietu, jaki wystawił na sprzedaż koncern Shell, szacowana jest na 4 mld koron (650 mln zł).

Shell nigdy nie potwierdził, że ma zamiar pozbyć się akcji CR. Jednak zdaniem anonimowego źródła, na jakie powołują się „HN”, jeszcze w tym miesiącu MERO ma zakończyć due diligence spółki, do której należą dwie największe czeskie rafinerie: w Litwinowie i Kralupach. Po przeprowadzeniu badania firma MERO (odpowiednik naszego PERN, który kontroluje czeski odcinek rurociągu Przyjaźń i rurociąg IKL) ma przedstawić Shellowi konkretną ofertę cenową.

Unipetrol, posiadacz 51 proc. udziałów w CR, i koncern ENI, do którego należy ponad 32 proc. akcji tej spółki, mają jednak prawo pierwokupu. Kontrolowany przez Orlen holding nie skorzystał z niego, gdy kilka lat temu papierów CR pozbywała się grupa ConocoPhillips. Pakiet 16,11 proc. akcji kupił wtedy włoski koncern ENI (ceny nigdy nie ujawniono).

Gdy pojawiły się pierwsze informacje o możliwości sprzedaży akcji CR przez Shella, zainteresowanie nimi przejawiał Łukoil. Ostatnio Rosjanie uznali jednak, że nie będą kupować żadnych rafinerii w naszej części Europy.