Wyniki finansowe grupy Impexmetalu opublikowane w zbadanym przez biegłego rewidenta raporcie za 2009 rok nieznacznie różnią się od zaprezentowanych w sprawozdaniu za IV kwartał 2009 roku.

Zysk netto z działalności kontynuowanej, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniósł 25,6 mln zł (12 gr na akcję) wobec 26,8 mln zł (13 gr na papier) oszacowanych wcześniej.

"Grupa wypracowała prawie 26 mln zł zysku netto, co wobec ponad 100 mln zł straty w roku 2008 pokazuje ile pracy włożyliśmy w program naprawczy" - napisał w liście do akcjonariuszy Piotr Szeliga, prezes Impexmetalu. "Chcemy aby 2010 rok był rokiem zdecydowanego zwiększenia wykorzystania potencjału produkcyjnego grupy" - podkreślił. W 2010 roku, zgodnie z prognozą zarządu, grupa Impexmetalu ma osiągnąć 68 mln zł zysku netto (32 gr na akcję) przy 105 mln zł zysku operacyjnego (wzrost o 31 proc.). Prezes w liście do akcjonariuszy przyznał, że prognoza jest ambitna ale do wykonania.

Biegły rewident - Deloitte - nie miał zastrzeżeń do sprawozdania rocznego. Zwrócił jednak uwagę, że raport zakłada kontynuację działalności Hutmenu (a wiadomo, że są plany wyprowadzenia produkcji z Wrocławia - rozmowy z KGHM na ten temat trwają). Podkreślił też, ze 15 mln zł odszkodowania dla likwidowanych Szopienic, których wyniki są ukazywane jako działalność zaniechana, zostało zakwalifikowane do działalności kontynuowanej.