Chodzi o zadośćuczynienie za decyzje urzędników kontroli skarbowej sprzed kilku lat, które doprowadziły Centrozap na skraj bankructwa (wierzyciele zgodzili się na układ). W listopadzie 2008 roku sąd okręgowy przyznał firmie 42,5 mln zł odszkodowania (z odsetkami ponad 60 mln zł - to 60 proc. przychodów grupy w 2009 roku), jednak sąd apelacyjny oddalił pozew w czerwcu 2009 roku.

Spółka złożyła skargę kasacyjną w listopadzie 2009 roku - Sąd Najwyższy 23 kwietnia tego roku pozytywnie ocenił ją pod względem formalnym. Centrozap wnioskował o przeprowadzenie rozprawy a nie jedynie rozpatrzenie skargi przez skład sędziowski.

Holding w ciągnącym się od kilku lat procesie cywilnym domagał się od Skarbu Państwa 100 mln zł rekompensaty. Niezależny biegły sądowy wycenił szkody, jakie poniosła katowicka spółka, na 51,4 mln zł a w przypadku całej grupy kapitałowej na 179-295 mln zł.