Sąd Najwyższy rozpatrywał dziś skargę kasacyjną Centrozapu dotyczącą sporu ze Skarbem Państwa o dziesiątki milionów złotych odszkodowania za decyzje urzędników skarbówki sprzed lat, które o mało nie doprowadziły spółki do bankructwa.
Spółka domagała się w procesie cywilnym 100 mln zł odszkodowania. Co prawda sąd okręgowy w listopadzie 2008 roku przyznał Centrozapowi 42,5 mln zł plus odsetki naliczane od 8 marca 2005 roku (na dziś wyniosłyby 27 mln zł), jednak sąd apelacyjny w czerwcu ubiegłego roku zadecydował o oddaleniu pozwu.
Podczas procesu przed sądem okręgowym niezależny biegły oszacował szkody Centrozapu na 51,4 mln zł, a w przypadku całej grupy kapitałowej na 179 – 295 mln zł.
Dziś GPW zawiesiła obrót akcjami Centrozapu do czasu ogłoszenia wyroku ws odszkodowania. Do momentu zawieszenia akcje spółki rosły o 4,26 proc.