Siedmiu graczy walczy o kontrakt w Kozienicach wart 5 mld złotych

Do postępowania przetargowego nie przeszły tylko dwie z dziewięciu ofert nadesłanych przez firmy i konsorcja chcące zbudować dużą elektrownię dla poznańskiej Enei

Publikacja: 23.08.2010 08:28

Przewiduje się, że w nadchodzących latach prace dla energetyki mogą być głównym źródłem przychodów b

Przewiduje się, że w nadchodzących latach prace dla energetyki mogą być głównym źródłem przychodów branży budowlanej.

Foto: GG Parkiet, Anna Węglewska aw Anna Węglewska

W piątek należąca do grupy Enea spółka Kozienice II zakończyła kwalifikacje do przetargu na budowę nowego dużego bloku (o mocy 900–1000 MW) w swojej elektrowni. Jak wynika z naszych informacji, do dalszej gry przeszło siedem z dziewięciu złożonych pierwotnie ofert. Enea więcej szczegółów nie podaje. Jak jednak nieoficjalnie ustalił „Parkiet”, z przetargu odpadła oferta złożona przez konsorcjum Energomontażu z chińskim Dongfangiem oraz druga – złożona samodzielnie przez zagraniczną firmę.

Z naszych ustaleń wynika również, że Enea może się spodziewać postępowania odwoławczego. Firmy, które chcą zostać przywrócone do postępowań przetargowych, zwracają się w takich przypadkach do Krajowej Izby Odwoławczej przy Urzędzie Zamówień Publicznych.

[srodtytul]Najwięksi gracze wciąż w grze[/srodtytul]

Wcześniej chęć udziału w przetargu, którego wartość szacowana jest na 5,2–5,3 mld zł, wyraziły grupa PBG w konsorcjum z Alstomem oraz Polimex-Mostostal, który nawiązał współpracę z Hitachi. Również Mostostal-Warszawa potwierdzał obecność w przygotowaniach do postępowania przetargowego. Według nieoficjalnych informacji stara się o ten kontrakt w konsorcjum z inną spółką z giełdy, Rafako.

[srodtytul]Lekkie opóźnienia[/srodtytul]

Enea deklarowała, że kwalifikacje do przetargu zakończą się w lipcu. Komisja przetargowa potrzebowała jednak więcej czasu na rozpatrzenie dokumentów. Prosiła także o ich uzupełnienie.

Przedstawiciele Enei nie chcą powiedzieć, czy opóźnienia mogą być związane z faktem, że trwa właśnie dalsza prywatyzacja spółki. Ministerstwo Skarbu Państwa chciałoby doprowadzić do sprzedaży 51 proc. udziałów inwestorowi strategicznemu. Można przypuszczać, że kupujący je podmiot chciałby mieć wpływ na wybór wykonawcy największej inwestycji w historii Enei.

[srodtytul]Dużo zleceń od energetyki[/srodtytul]

Firmy budowlane z dużą uwagą śledzą projekty szykowane przez spółki energetyczne. Szacuje się, że w związku z rozbudową mocy wytwórczych oraz sieci przesyłowych producenci i dystrybutorzy prądu w naszym kraju zainwestują do 2020 r. nawet grubo ponad 100 mld zł. Zdaniem analityków branża budowlana nie powinna mieć większych problemów z realizacją tak dużej ilości zleceń.

– Trudno stwierdzić to jednoznacznie, ale nie byłbym zbyt sceptyczny. Dotychczas nie mieliśmy np. większych inwestycji stadionowych, a okazało się, że trzy z czterech aren na Euro 2012 wybudować może jedna firma. Bardzo dużym programem jest też budowa dróg i autostrad, która również przebiega bez większych zakłóceń, choć oczywiście nie bez znaczenia jest tu udział firm zagranicznych. Dlatego poradzimy sobie także zapewne z rozbudową energetyki. Największe inwestycje na pewno będą jednak realizowane przy udziale spółek z innych krajów – uważa Adrian Kyrcz, analityk Domu Maklerskiego IDMSA.

[ramka][b]Będzie więcej dużych projektów[/b]

10 mld zł – tyle według szacunkowych danych na budowę dwóch bloków w Elektrowni Opole wyda Polska Grupa Energetyczna. Zdaniem obserwatorów, trudno dzisiaj ocenić, na ile realny jest plan rozstrzygnięcia przetargu przed końcem roku. Bloki mają zostać wybudowane do 2015–2016 roku. O kontrakt starają sie cztery konsorcja.

4–5 mld zł – będzie kosztowała giełdową grupę Tauron budowa bloku energetycznego w należącej do Tauronu Elektrowni Jaworzno III. Wykonawcę tej inwestycji poznamy w drugim kwartale 2011 r. Przetarg na blok o mocy 900 MW prowadzi spółka zależna – Południowy Koncern Energetyczny.

4–5 mld zł –tyle może kosztować blok w Elektrowni Blachownia, który wspólnie zamierzają zbudować KGHM i Tauron Polska Energia. Prace budowlane ruszą do 2012 r. Budowa takiego bloku trwa pięć– –sześć lat.

ok. 5 mld zł – taką wartość mógłby mieć blok o mocy do 1000 megawatów planowany w Elektrowni Ostrołęka. Jako że należy ona do Energi, z decyzjami trzeba poczekać, aż zakończy się jej prywatyzacja.[/ramka]

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc