- To pierwsze w Polsce zastosowanie tej technologii w funkcjonującej elektrowni. Liczymy, że efekty badań pozwolą na minimalizację wpływu działania instalacji na efektywność bloków energetycznych i przyczynią się do obniżenia wskaźników emisyjności jednostek wytwórczych w grupie - mówi Dariusz Lubera, prezes Tauronu.

Przez najbliższy rok instalacja będzie testowana w Łaziskach i będzie współpracować z blokiem węglowym o mocy 200 megawatów. Następnie zostanie przewieziona do Elektrowni Jaworzno III, gdzie będą prowadzone badania na spalinach z kotła energetycznego innego typu.

Po zakończeniu realizacji projektu badawczego instalacja dalej będzie wykorzystywana do badań także w kolejnych blokach energetycznych, ułatwiając wdrażanie instalacji wychwytywania CO2 na skalę przemysłową. Na budowę instalacji do wychwytywania dwutlenku węgla ze spalin Tauron wydał 8,8 mln zł. Projekt ten jest elementem strategicznego programu badań naukowych i prac rozwojowych dofinansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Średni wiek elektrowni Tauronu to blisko 30 lat. Ponad 90 proc. wytwarzanej przez nie energii pochodzi z węgla. Stąd prace nad ograniczaniem emisji dwutlenku węgla i innych gazów.