Zysk KGHM znacznie powyżej oczekiwań

Prawie 2 miliardy złotych zysku netto w I kwartale, poziom wcześniej nienotowany, to najwłaściwszy sposób na uświetnienie obchodów 50-lecia lubińskiej firmy

Aktualizacja: 25.02.2017 19:20 Publikacja: 14.05.2011 05:13

Prezes Herbert Wirth chce, aby KGHM w najbliższych latach zwiększył produkcję z własnych zasobów z 4

Prezes Herbert Wirth chce, aby KGHM w najbliższych latach zwiększył produkcję z własnych zasobów z 488 tys. do ponad 700 tys. ton rocznie. fot. s. łaszewski

Foto: Archiwum

Okres styczeń–marzec  2011 r. lubiński koncern zamknął najwyższym kwartalnym zyskiem netto w półwiecznej historii. Czysty zarobek wyniósł 1,96 mld zł, czyli 9,8 zł na akcję.

To 2,7 razy więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. To również więcej, niż wynosiła średnia oczekiwań analityków. Według przeprowadzonej przez nas kilka dni temu ankiety w dziewięciu biurach maklerskich, specjaliści spodziewali się 1,86 mld zł zysku (w dość szerokich widełkach  1,6–1,95 mld zł).

Zysk netto wypracowany w I kwartale stanowi 23 proc. prognozowanego na cały rok – ma wynieść 8,35 mld zł. Część tej kwoty ma pochodzić ze sprzedaży udziałów w Polkomtelu i Dialogu.

Przychody KGHM wzrosły o 46 proc., do 4,77 mld zł (średnio analitycy oczekiwali 4,72?mld zł). Zysk operacyjny był natomiast 2,7 razy wyższy i sięgnął 2,42 mld zł (spodziewano się 2,29 mld zł).

[srodtytul]Na fali notowań[/srodtytul]

Bezpośredni wpływ na wynik KGHM miały lepsze niż przed rokiem – i najwyższe w historii – notowania miedzi oraz srebra. Średni kurs czerwonego metalu był o 33 proc. wyższy niż przed rokiem, licząc w amerykańskiej (9,65 tys. USD) i naszej walucie (27,8 tys. zł). Ponadto przedsiębiorstwo w ujęciu ilościowym odnotowało o 10 proc. wyższą sprzedaż wyrobów z miedzi.

Średni kurs srebra w I kwartale wzrósł aż o 89 proc., do 31,9 USD za uncję trojańską. Metal drożał dynamicznie w ostatnich miesiącach. Firma sprzedała jednak 263 tony srebra, o prawie 20 proc. mniej niż rok wcześniej.

Wynik z tytułu realizacji i wyceny instrumentów pochodnych (w rachunku zysków i strat to pozostała działalność operacyjna) był pozytywny i wyniósł 32 mln zł. Rok wcześniej było to aż 245 mln zł na minusie.

Ponieważ kursy metali w przyszłych okresach są największą niewiadomą, spółka w I kwartale zawarła nowe transakcje zabezpieczające. Według stanu na koniec marca sprzedaż miedzi jest zabezpieczona hedgingiem do końca 2013 roku (w sumie od II kwartału 2011 roku 313,5?tys. ton – roczna produkcja KGHM to około 500 tys. ton), natomiast srebra do końca 2012 roku (w sumie 6,3 mln uncji trojańskich).

[srodtytul]Menedżerowie z rezerwą[/srodtytul]

Szefowie firmy od dawna powtarzają, że wyceny miedzi nie mają pokrycia w fundamentach. W tegorocznym budżecie KGHM zapisał średni kurs na poziomie 8,2 tys. USD za tonę. Średnia cena liczona od stycznia do połowy maja była wyższa – wynosiła 9,5 tys. USD za tonę. Jednak od lutowego szczytu (10,2 tys. USD za tonę) notowania miedzi spadły poniżej 9 tys. USD.

Mimo rekordowych wyników kwartalnych zarząd KGHM nie spotkał się z analitykami i dziennikarzami – w Lubinie odbywały się bowiem uroczystości związane z 50-leciem istnienia przedsiębiorstwa. W prezentacji podsumowującej wyniki menedżerowie tradycyjnie ostrożnie odnoszą się do sytuacji makroekonomicznej. Choć w ich ocenie stopniowo się ona poprawia, to wskaźniki wyprzedzające koniunktury sygnalizują, że może dojść do wyhamowania dynamiki wzrostu czołowych gospodarek światowych – twierdzą. Firma zwraca uwagę, że zastosowanie pakietów stymulacyjnych może negatywnie wpłynąć na tempo ożywienia w USA, ponadto utrzymywana ultrałagodna polityka monetarna w tym kraju stwarza zagrożenie?powstania baniek na rynkach aktywów finansowych – między innymi na rynku towarowym.

[srodtytul]Zyski rozpalają emocje[/srodtytul]

Rynek spodziewa się, że dobre wyniki finansowe skłonią głównego akcjonariusza,?Skarb Państwa, do pobrania dywidendy wyższej, niż rekomenduje zarząd. Prezesi sugerują walnemu zgromadzeniu, by było to 8 zł na akcję (firma miałaby wypłacić 35 proc. zysku, który wyniósł 4,57 mld zł).

Zyski zachęcają również do walki o podwyżki związkowców. Ostatnim epizodem negocjacji płacowych była burzliwa demonstracja pod siedzibą zarządu 5 maja. Kilku protestujących zostało już skazanych m.in. za pobicie o charakterze chuligańskim i zniszczenie mienia. W piątek prezes Wirth zapowiedział, że osoby z prawomocnymi wyrokami zostaną?zwolnione. W „rewanżu” przedstawiciele załogi w radzie nadzorczej zażądali odwołania Wirtha. Wniosek rada rozpatrzy 18 maja, wtedy też zajmie się rekomendacją w sprawie dywidendy. W radzie zasiada trzech przedstawicieli z wyboru pracowników i sześć osób nominowanych przez Skarb Państwa – dymisja Wirtha jest więc mało prawdopodobna.

Wiadomo już, że „opozycja” w radzie następnej kadencji (rozpoczyna się po czerwcowym WZA) będzie w takim samym składzie jak obecnie. Załoga ponownie wybrała do rady liderów związkowych: Józefa Czyczerskiego oraz Leszka Hajdackiego i Ryszarda Kurka.

[[email protected]][email protected][/mail]

[ramka][srodtytul]Opinie:[/srodtytul]

[b]Paweł Puchalski, analityk, DM BZ WBK[/b]

Wszyscy spodziewali się rozsądnych wolumenów sprzedaży miedzi i niskich wolumenów srebra. Nie było też zaskoczenia cenami metali.?Wyników nie zaburzyły również istotnie żadne zdarzenia jednorazowe, praktycznie niewidoczny był wpływ hedgingu. Gdyby dzisiejsze ceny metali się utrzymały, to przypuszczalnie wyższe wolumeny w II kwartale powinny przyczynić się do pokazania przez spółkę podobnych wyników jak w kwartale I. Jednak bardzo silne wahania cen metali i kursów walutowych bardzo utrudniają dokładne prognozowanie wyników nawet na następny kwartał. W czwartek srebro taniało o 15 procent, a w piątek zyskiwało 10 procent – szacunek średniej ceny w kwartale jest wciąż niepewny. Jeśli popatrzymy na ceny miedzi w złotych i na bardzo silną przecenę srebra, to brak wyjątkowo dobrych wolumenów mógłby skłaniać do wniosku, że KGHM będzie mieć gorszy wynik na biznesie podstawowym w II kwartale. Jeśli jednak cena miedzi gwałtownie spadnie na koniec kwartału, to KGHM może mieć wysokie zyski z hedgingu, które mogą co najmniej skompensować hipotetyczne pogorszenie się wyników działalności podstawowej. ako

[b]Tomasz Duda, analityk, Ipopema Securities[/b]

Wyniki są lepsze od oczekiwań, trudno mówić jednak o szczególnym zaskoczeniu. KGHM nadal pokazuje dobre wolumeny, a koszty są pod kontrolą.

Zakładając, że ceny miedzi i srebra utrzymają się na obecnych poziomach, miedziowy kombinat może zakończyć rok wynikiem netto zbliżonym do 7 mld zł, nie uwzględniając wpływu sprzedaży udziałow w Polkomtelu. Ostatnie tygodnie przyniosły jednak dużą zmienność cen surowców, stąd stawianie prognoz wyników jest dziś znacznie utrudnione. Sytuacja na rynku miedzi będzie mieć kluczowy wpływ na kurs akcji spółki w najbliższych miesiącach, na dalszy plan spychając przebieg sprzedaży Polkomtelu czy negocjacji ze związkami zawodowymi w sprawie podwyżek wynagrodzeń. Korzystny wpływ na wycenę spółki mógłby mieć również zakup złóż miedzi lub działającej kopalni, oczywiście jeśli zostałby przeprowadzony po atrakcyjnej cenie.

Niewiadomą pozostaje wysokość dywidendy z ubiegłorocznego zysku spółki. Nie przesądzałbym z góry, że Skarb Państwa zignoruje ostrożną rekomendację zarządu i zdecyduje się głębiej sięgnąć do kasy kombinatu. W ubiegłym roku również zakładano, że akcjonariusze przegłosują dywidendę wyższą od zakładanej, a rzeczywistość okazała się zupełnie inna. bad[/ramka]

[ramka][srodtytul]Wypłata z Polkomtelu w lipcu [/srodtytul]

Akcjonariusze Polkomtelu wybrali w piątek podmioty, które będą mogły przeprowadzić badanie formalnoprawne operatora sieci Plus i wziąć udział w negocjacjach cenowych – wynika z nieoficjalnych informacji. Oficjalnie na temat transakcji nikt nie chciał się wypowiadać. Dwie osoby zbliżone do doradców transakcji powiedziały, że do ostatecznej rozgrywki „podobno przeszli wszyscy”. Jednak jeden z naszych rozmówców wskazywał, że krążą sprzeczne wersje, w tym i taka, że zaakceptowano trzy?z czterech wiążących ofert (złożyli je TeliaSonera, Telenor z Bain Capital, Apax i Zygmunt Solorz-Żak). Sprawa może wyjaśnić się na początku przyszłego tygodnia. W piątek KGHM podał najnowsze wyniki Polkomtelu. W I kwartale przychody telekomu spadły w porównaniu z I kwartałem 2010 r. o 4 proc., do 1,76 mld zł, a zysk netto o 8 proc., do 264,9 mln zł. EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) Plusa zniżkowała o 1,5 proc., do 687 mln zł. Polkomtel przygotowuje się do wypłaty głównej części dywidendy za 2010 r. Chodzi o 1 mld zł, który ma wpłynąć na konta właścicieli 31 lipca, czyli po wybraniu przez Orlen, KGHM, PGE i Vodafone inwestora dla Plusa. ziu

[srodtytul]Dialog wypracowuje nadwyżki finansowe [/srodtytul]

W  I kwartale skonsolidowane przychody ze sprzedaży Dialogu – kontrolowanego przez KGHM – były zaledwie o 0,02 procent niższe niż rok wcześniej i wyniosły 131,1 mln zł. Rosły wpływy firmy ze sprzedaży usług cyfrowej telewizji IPTV i telefonii komórkowej realizowanej w oparciu o model operatora wirtualnego (MVNO). Jednocześnie jednak zanotowano spadek przychodów z tradycyjnych usług głosowych oraz z usług skierowanych do abonentów innych operatorów. Bardziej niż przychody spadły w porównaniu z I kwartałem 2010 r. zyski operacyjny i netto grupy: odpowiednio o 9,2 proc. i 33 proc., do 13,4 mln zł i 9,93 mln zł. Zarząd tłumaczył, że w  tym ostatnim wypadku jest to efekt księgowy wykorzystania tarczy podatkowej.

EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) brany pod uwagę przy wycenach telekomów (a Dialog jest właśnie sprzedawany) zmieniła się nieznacznie: zmniejszyła się rok do roku o pół miliona złotych, do 35,4 mln zł.

Arkadiusz Miszuk, prezes Dialogu, potwierdził w piątek plany, że w całym roku EBITDA sięgnie 140 mln zł. O wycenie i sprzedaży spółki zarząd nie chciał mówić. Przyznano jedynie, że dla starających się o firmę podmiotów otwarto tzw. wirtualny dealing room, platformę wymiany informacji, na której mają oni dostęp do  raportów przygotowanych przez firmy doradcze. Zarząd podkreślał, że Dialog wypracowuje nadwyżki finansowe i pracuje nad uelastycznieniem jednej z linii kredytu (150 mln zł), tak aby móc z niej korzystać w mniejszym stopniu. Najlepiej w I?kwartale szła Dialogowi sprzedaż usług telefonii stacjonarnej. Odnotował wtedy blisko 10-procentowy wzrost obsługiwanych linii dzwoniących. Jest ich  792 tys. wobec 723,9 tys. na koniec 2010 r.

Według wiceprezesa Roberta Banasiaka to m.in. efekt polityki firmy, która pozwala dyrektorom na lokalne promocje. ziu[/ramka]

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc