Wczoraj kurs Ciechu spadł o 1,26 proc., do 16,44 zł. W piątek wieczorem chemiczne przedsiębiorstwo poinformowało o planach emisji obligacji w celu zrestrukturyzowania zadłużenia: na koniec I kwartału z tytułu kredytów bankowych wyniosło ono 0,95 mld zł, a z niezabezpieczonych obligacji z terminem wykupu w 2014 r. 0,3 mld zł.
Akcjonariusze mają dać zgodę na wypuszczenie obligacji 29 sierpnia. Ciech planuje wyemitować zabezpieczone pięcioletnie obligacje krajowe o wartości do 0,5 mld zł, a także zagraniczne siedmioletnie papiery o wartości do 0,3 mld euro (1,23?mld zł).
Emisje po wakacjach
– Intencją spółki jest, aby obie emisje zostały przeprowadzone w najbardziej optymalnym terminie. Uważamy, że najwcześniejszym możliwym terminem dla emisji obligacji będzie jesień bieżącego roku – mówi Mariusz Babula, p. o. rzecznika?Ciechu. – Oceniamy, że możliwość uplasowania papierów na rynku krajowym jest duża. Bogaty pakiet zabezpieczeń planowanej emisji obligacji na rynku krajowym pozwala przypuszczać, że zainteresowanie inwestorów będzie znaczące. Jeżeli chodzi o emisję obligacji na rynku zagranicznym, to emisja o wielkości 300 mln euro jest relatywnie mała, co dodatkowo podnosi prawdopodobieństwo zakończenia jej sukcesem – dodaje.
Zdaniem obserwatorów
– W obecnych warunkach rynkowych uplasowanie papierów będzie wymagającym przedsięwzięciem – uważa Łukasz Prokopiuk, analityk DM IDMSA. – Propozycja zarządu jest uzasadniona, rok temu Ciech zawarł umowę restrukturyzującą zadłużenie w bankach, ale mimo poprawy sytuacji finansowej jest problem z utrzymaniem kowenantów (zobowiązań, których niedotrzymanie może skutkować wzrostem kosztów kredytu lub nawet jego zerwaniem – red.). Spółce zależy zapewne na zawarciu nowych, korzystniejszych kowenantów – podsumowuje.
– Oczywiście rynek obligacji korporacyjnych jest trudny, przeprowadzenie tych emisji z sukcesem nie będzie prostym zadaniem. Papiery mają być zabezpieczone, co zwiększa szanse na powodzenie przedsięwzięcia – komentuje Kamil Kliszcz, analityk DI?BRE Banku. – Należy pamiętać, że Ciech ma bufor gotówkowy, więc nie jest tak, że ma nóż na gardle – dodaje. Zdaniem Kliszcza emisja obligacji na spłatę papierów zapadających w grudniu tego roku może być pewnym zaskoczeniem. – Wydawało się, że wynegocjowana niedawno umowa konsorcjalna rozwiązywała tę kwestię – spółka ma przecież gwarancję kredytu inwestycyjnego w EBOiR w wysokości 300 mln zł – mówi analityk.