KGHM: W kopalni Rudna możliwa dalsza eksploatacja rudy miedzi

Możliwa jest dalsza eksploatacji rudy miedzi na oddziale kopalni Runda (należącej do KGHM Polska Miedź S.A.), gdzie w marcu tego roku doszło do wstrząsu i wypadku – orzekli eksperci z Komisji powołanej przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego, którzy sprawdzają przyczyny oraz okoliczności tych zdarzeń.

Warto przypomnieć, że w strefie zagrożenia 19 marca br. znajdowało się 42 górników. 22 wycofało się z niej samodzielnie, jeden został uwolniony przez ratowników, natomiast 19 zostało odciętych w wyrobiskach eksploatacyjnych pod ziemią przez skały, które zasypały górnikom drogę ucieczki chodnikami. Po kilku godzinach akcji ratowniczej wszystkich uwolniono.

Teraz kończy się postępowanie Komisji WUG, która sprawdza tamte wydarzenia.

Władze KGHM Polska Miedź S.A. otrzymały od Komisji pierwsze zalecenia do realizacji, których realizacja ma pozwolić na dalsze prowadzenie eksploatacji na oddziale, gdzie zdarzył się wstrząs i wypadek.

Pierwsze to opracowanie szczegółowego projektu prowadzenia eksploatacji w rejonie, gdzie doszło do wypadku.

KGHM według ekspertów powinien też zainstalować nowe stanowisko sejsmometryczne.

Ponad to w kopalni powinno się opracować zasady wyznaczania rejonów eksploatacyjnych, w których prowadzone będą dodatkowe strzelania prowokujące wstrząsy.

Komisja stwierdziła, że do wypadku doszło na skutek wstrząsu. W kopalni nie było uchybień w profilaktycetąpaniowej i zawałowej oraz kontroli stanu górotworu.

Zdaniem Komisji akcja ratownicza w kopalni Rudna była prowadzona z zachowaniem obowiązujących przepisów.

Z dotychczasowych ustaleń Komisji wynika, że wstrząs i wypadek miały charakter niespodziewany i losowy. Roboty górnicze, przed wstrząsem, prowadzono zgodnie z przepisami, a akcja ratownicza przebiegała sprawnie.