Bo chociaż łączna szacowana wartość tych inwestycji, wynosząca około 3 mld zł, jest nieporównanie mniejsza niż budowanych dziś bloków węglowych PGE w Opolu, Enei w Kozienicach czy Tauronu w Jaworznie, to także stanowi łakomy kąsek dla rodzimych firm.
Udział w tych przetargach rozważają Budimex i Polimex Energetyka z grupy Polimex Mostostal. – Ze względu na charakter wymagań klienta w obu przetargach będą się liczyli przede wszystkim producenci turbin gazowych lub konsorcja, w składzie których są tacy producenci – zaznacza Janusz Mojżeszek, dyrektor biura handlowego w Polimex Energetyka. Dlatego spółka prowadzi rozmowy z potencjalnymi partnerami. Ale musi też brać pod uwagę odpowiedzialność za realizację dwóch strategicznych kontraktów – budowy bloków w Kozienicach i Opolu.
Krzysztof Kozioł, dyrektor biura komunikacji Budimeksu, dodaje, że oprócz przetargów na bloki w Łagiszy i Żeraniu spółkę interesują głównie małe postępowania o wartości ok. 100 mln zł.
Jak zauważa Krzysztof Pado z DM BDM, nasze spółki będą miały przy obecnie trwających przetargach silną konkurencję firm zagranicznych.
– O kontrakty te będą z pewnością walczyły Foster Wheeler, Mitsubishi Hitachi, Siemens czy SNC-Lavalin – wylicza doradca inwestycyjny. Spółki polskie będą przy tym musiały szukać partnerów z technologiami, bo same nimi nie dysponują.