– To przede wszystkim efekt zmiany modelu działania, który obecnie kładzie nacisk na lepszą analizę ryzyka i skoncentrowanie się na tych obszarach, gdzie nadużycia dokonywane są najczęściej i obejmują największe kwoty – informuje resort finansów. Jednym z takich obszarów jest rynek paliw. Aby ograniczać funkcjonującą na nim szarą strefę, w resorcie finansów powołano m.in. specjalistyczny zespół zadaniowy ds. paliwowych. Ponadto zacieśniono współpracę z innymi służbami, w tym prokuraturą i Strażą Graniczną. Dodatkowo kilka dni temu wszedł w życie tzw. pakiet paliwowy, czyli nowelizacja kilku ustaw mających poprawić pobór podatku VAT.

Na tym jednak nie koniec. – Oprócz zmian już wprowadzonych, trwają prace nad nowelizacją innych przepisów. Zamierzamy wprowadzić pakiet uszczelniający, który m.in. przyczyni się do dalszego ograniczenia wyłudzeń VAT – mówi Wiesław Jasiński, wiceminister finansów i generalny inspektor kontroli skarbowej. Dodaje, że będą dokonane zmiany w zakresie rejestrowania i wyrejestrowywania firm, dojdzie do ograniczenia stosowania zwrotu z różnicy w podatku VAT oraz wprowadzone będą obowiązkowe elektroniczne deklaracje podatkowe. Zmiany planowane są też w ustawie o podatku akcyzowym i kodeksie karnym skarbowym.

Marzena Machowska-Kubik, zastępca dyrektora departamentu kontroli skarbowej Ministerstwa Finansów, przypomniała, że resort liczy na dodatkowe wpływy do budżetu państwa z tytułu walki z szarą strefą na rynku paliw w Polsce na poziomie 2,5 mld zł rocznie. W tym roku będzie to jednak kwota znacznie mniejsza, gdyż część nowych przepisów dopiero weszła w życie. Aby fiskus osiągnął zakładane wpływy, muszą sprawdzić się też prognozy dotyczące m.in. wzrostu popytu na paliwa. Resort finansów szacuje, że w ciągu dziesięciu lat pójdzie on w górę o 10–20 proc.

W efekcie skorzystają na tym również firmy, które prowadzą działalność zgodnie z prawem i sumiennie rozliczają się ze swoich zobowiązań. Największymi beneficjatami powinny być krajowe koncerny PKN Orleni i Grupa Lotos, do których należą rafinerie odpowiednio w Płocku i Gdańsku. Już w zeszłym roku obie zwiększyły przerób ropy, do czego przyczynił się przede wszystkim wzrost popytu na paliwa spowodowany spadkiem ich cen. Ograniczenie działalności szarej strefy to także lepsze wyniki dla stacji paliw w naszym kraju. Również tu mogą zyskać największe na rynku sieci, czyli PKN Orlen, BP, Grupa Lotos, Shell i Statoil. Kolejnymi beneficjentami powinni być legalnie działający importerzy i hurtownicy paliw, w tym notowany na NewConnect Unimot. TRF