Jeden z największych dystrybutorów wyrobów hutniczych w Polsce w III kwartale miał – według wstępnych danych - 317,5 mln zł przychodów i 7,71 mln zł zysku netto. To odpowiednio o 5,4 i 45 proc. więcej, niż rok wcześniej.
Po I półroczu firma miała 600,5 mln zł przychodów i 23,1 mln zł czystego zarobku, czyli odpowiednio o 2,8 i 221 proc. więcej, niż rok wcześniej. Poprawa rentowności w II kwartale to efekt gwałtownego wzrostu cen stali, jaki trwał od przełomu marca i kwietnia do końca czerwca. Późniejsza korekta zabrała dużą część wzrostu, w ostatnim czasie ceny są stabilne i branża spodziewa się wzrostu (m.in. w związku z mocną zwyżką notowań węgla koksującego).
W piątek rano kurs Konsorcjum rósł o nawet 14 proc., do 26,8 zł – później dynamika zwyżki wyhamowała. Na początku października papiery były wyceniane na blisko 40 zł – kurs runął, bo urząd kontroli skarbowej w protokole pokontrolnym za okres lipiec-grudzień 2011 r. oszacował, że spółka powinna zwrócić 20,5 mln zł zaległości podatkowej. Decyzja nakazująca uiszczenie zapłaty na razie nie została podjęta.
Konsorcjum przegrało w sądach administracyjnych sprawę po kontroli za lata 2008-2009 – firma musiała zapłacić fiskusowi 5 mln zł (wliczając odsetki).