Stabilizacja trwa od końca sierpnia. Kurs złota osiągnął wtedy minimum ze stycznia 2017 r. Piątkowy wzrost wartości dolara tłumaczony może być zerwaniem rozmów przez Chiny i kolejnymi cłami, ale także środowym posiedzeniem Fedu, podczas którego dojdzie zapewne do trzeciej podwyżki stóp procentowych w tym roku. Pomimo stagnacji na złocie ostatnie tygodnie przyniosły spektakularne zwyżki kursu platyny oraz palladu. Ten drugi metal w ub. tygodniu zyskał aż 7,51 proc. Platyna 4,01 proc. Srebro nieco lepiej niż złoto poradziło sobie w piątek i tydzień zakończyło ze wzrostem o 1,65 proc. Prognozy dotyczące ceny złota w przyszłym roku zaktualizował kolejny po Goldman Sachs bank. Merrill Lynch zapowiada, że cena złota w 2019 r. osiągnie 1350 USD. Prognozę argumentuje wojną handlową, która w pewnym momencie zacznie wywierać destrukcyjny wpływ na gospodarkę USA. Goldman Sachs obniżył wprawdzie swoje prognozy, jednak w dalszym ciągu zapowiada wzrost kursu do 1325 USD w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Do grona pesymistów dołączył Ray Dalio, który zarządza jednym z największych funduszy hedgingowych na świecie – Bridgewater Associates. Jego zdaniem gospodarka amerykańska spowolni w ciągu najbliższych dwóch lat, a wartość dolara spadnie, gdy rząd zacznie drukować pieniądze, by sfinansować rosnący deficyt. ¶