Analiza techniczna: w JSW powrót do spadków

Piątkowe mocne odbicie nie powstrzymało niedźwiedzi. Dziś kurs JSW zmierza na południe. Czego spodziewają się po firmie analitycy techniczni?

parkiet.com

Kurs Jastrzębskiej Spółki Węglowej przez dziesięć ostatnich dziesięciu sesji traci prawie 18 proc. Po zanotowaniu na czwartkowej sesji najniższego poziomu cen akcji od września 2016 r. w piątek kurs wyraźnie odbił się o 6 proc. Sytuacja ta, wraz z malejącym od środy wolumenem, mogła wskazywać na możliwość utworzenia formacji „V", stanowiącej odwrócenie trendu spadkowego. Po optymistycznym zakończeniu tygodnia dzisiejsza sesja nie potwierdziła wcześniejszych sygnałów, a analitycy są zgodni, że informacje te są zbyt słabe, aby dać impuls do potencjalnej zmiany trendu.

Analityk Michał Krajczewski z Biura Maklerskiego BNP Paribas:

– Od początku 2018 r. kurs JSW znajduje się w wyraźnym trendzie spadkowym. W ostatnich dniach zniżki zostały potwierdzone wybiciem w dół tegorocznego minimum i wsparcia na 54,80 zł. Wprawdzie w krótkim terminie skala deprecjacji jest znacząca, co sygnalizuje mocne wyprzedanie kursu widoczne np. na RSI, i możliwa jest korekta wzrostowa, ale daleko jeszcze do sygnałów potencjalnej zmiany trendu. Obecnie najbliższym oporem jest wspomniany przebity poziom na 54,80 zł. Trudno wyznaczyć wsparcie, natomiast może być to okrągły poziom 40,00 zł – mówi Krajczewski.

Analityk Piotr Kaźmierkiewicz z Centralnego Domu Maklerskiego Pekao:

– Jeszcze na początku kwietnia wydawać się mogło, że popytowi uda się na wykresie ukształtować formację odwróconej głowy z ramionami (ORGR). Szybkie zanegowanie układu na sesjach z 4 i 5 kwietnia przełożyło się na czytelne problemy z budową odreagowania, co w konsekwencji zrodziło techniczne ryzyka pogłębienia trendu wyższego rzędu, który jest spadkowy. Ostatnie sesje przyniosły potwierdzenie powyższych impulsów, czego dopełnieniem było zejście poniżej 50-dniowej średniej kroczącej. Całkowita pasywność popytu na coraz niższych poziomach cenowych przerodziła się w falę wyprzedaży, która cofnęła kurs do poziomów obserwowanych ostatnio we wrześniu 2016 r. Głębokie wyprzedanie wskaźników połączone z osiągnięciem poziomu projekcji Fibonacciego opartej o lutowe zejście i marcowe odreagowanie nieco zmniejszają potencjał deprecjacyjny kursu. Trend spadkowy jest jednak na tyle czytelny, że ewentualne większe odreagowanie będzie możliwe dopiero po wyjściu ponad pierwszy istotny poziom oporu. Tym jest marcowe minimum 54,80 zł. Do tego czasu każdy ruch na północ to jedynie korekta w ramach tendencji spadkowej – pisze Kaźmierkiewicz.

Kurs akcji JSW pociągnął w dół splot niekorzystnych wydarzeń. Firma musi się mierzyć ze spadkiem cen koksu oraz wzrostem kosztów produkcji.  Inwestorów zniechęciła również sytuacja z odbiorcą jastrzębskiej spółki, koncernem ArcelorMittal, który ze względu na trudne otoczenie rynkowe zamknął produkcję w krakowskiej hucie.