Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pakiet proponowany przez KO opiera się przede wszystkim na przyspieszonym odwrocie od węgla. W 2030 r. surowiec ten miałby zniknąć z instalacji ogrzewających gospodarstwa domowe, pięć lat później – z ciepłownictwa systemowego, a w 2040 r. z całego sektora energetycznego.
Alternatywą miałaby się stać rozproszona produkcja energii, która docelowo (KO nie podała tu horyzontu czasowego) miałaby dostarczać krajowej energetyce moce rzędu 15 GW oraz odpowiadać za 14 proc. produkcji energii elektrycznej. Zamiast nowych elektrowni węglowych ugrupowanie chce zwiększyć obecną moc systemu o 7 GW i 50 TWh z instalacji kogeneracyjnych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrotu tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld złotych. W czerwcu MKiŚ odmówiło wszczęcia postępowania w tej kwestii.
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.
Dziś wygasa ostatni kontrakt na import ropy z Rosji do czeskich rafinerii koncernu. Dostaw faktycznie zaprzestano już w marcu. Od jutra Orlen i cały nasz region nie będzie związany żadnymi umowami dotyczącymi rosyjskiego surowca.
Chodzi przede wszystkim o różnego rodzaju jednostki pływające służące do budowy i serwisowania morskich farm wiatrowych. Zwiększy się również flota statków do transportu gazu ziemnego i paliw płynnych.
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.