Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, złoto

Publikacja: 21.10.2020 10:15

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Foto: DM BOŚ

ROPA NAFTOWA

Mieszane komunikaty na rynku ropy naftowej.

Inwestorzy na rynku ropy naftowej mają trudności z wypracowaniem konkretnego kierunku poruszania się cen tego surowca – od paru dni na rynku ropy możemy w zasadzie mówić o konsolidacji notowań. Trudno się temu dziwić, ponieważ na rynek ten docierają ostatnio różne, często sprzeczne informacje.

Wczoraj rosyjski minister ds. energii, Aleksander Nowak, powiedział, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o planach OPEC+ na przyszły rok. To dość zachowawcza wypowiedź, zważywszy na kontekst. Jeszcze niecały tydzień temu Nowak podkreślał, że dotychczasowe założenia porozumienia naftowego OPEC+, zakładające kolejne podwyższenie limitów produkcji ropy naftowej począwszy od stycznia 2021 r., powinny zostać utrzymane.

Wypowiedź rosyjskiego ministra pojawiła się także dzień po spotkaniu ministrów państw OPEC+, na którym ustalono, że rozszerzony kartel będzie dopasowywał się do sytuacji na rynku ropy naftowej – co zostało odczytane jako gotowość do przedłużenia okresu obowiązywania niższych limitów wydobycia.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Z pewnością OPEC+ ma obecnie twardy orzech do zgryzienia, ponieważ plany organizacji zostały poddane w wątpliwość ze względu na drugą falę pandemii i jej negatywny wpływ na obecną oraz przyszłą produkcję ropy naftowej. Założenia stabilnego powrotu popytu na rynek muszą być zmienione, a dodatkowym wyzwaniem okazał się fakt, że do produkcji ropy w sporych ilościach powróciła Libia, będąca członkiem OPEC, wcześniej wyłączonym z porozumienia ze względu na trudną sytuację wewnętrzną.

Zmiana planów OPEC+ jest konieczna, tymczasem reorganizacja branży naftowej w USA już trwa i ma postać konsolidacji firm wydobywczych. Natomiast wczoraj z USA napłynęły mało pocieszające dane dotyczące zapasów – według Amerykańskiego Instytutu Paliw, zapasy ropy w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 584 tys. baryłek, podczas gdy oczekiwano ich spadku. Dzisiaj te informacje zostaną zweryfikowane w raporcie Departamentu Energii USA, który pojawi się o 16:30 polskiego czasu.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

ZŁOTO

Słabość dolara wsparciem dla cen złota.

Po mało wyrazistym początku tygodnia, strona popytowa na rynku złota ożywiła się – cena kruszcu dzisiaj rano przekroczyła poziom 1920 USD za uncję.

Ważnym czynnikiem wpływającym na zwyżkę notowań złota jest sytuacja na rynku amerykańskiego dolara. W ostatnich dniach dolar znajduje się pod wyraźną presją podaży, a dzisiaj dotarł on już do okolic tegorocznych minimów. Wszystko za sprawą pojawiających się na nowo nadziei na kolejny pakiet stymulacyjny w Stanach Zjednoczonych, który zwiększyłby presję inflacyjną, a tym samym zwiększył atrakcyjność złota jako inwestycji.

Ostatnie dwa miesiące na rynku złota przyniosły spadek notowań z historycznych maksimów i późniejszą konsolidację w okolicach 1900 USD za uncję. Niemniej, bieżący rok na rynku złota i tak przynosi spektakularne zwyżki, a fundamenty tego rynku nadal sprzyjają kontynuacji zwyżek w średnioterminowej perspektywie. Przyczyniają się do tego niskie stopy procentowe, programy stymulacyjne w wielu gospodarkach i ogólna niepewność związana z rozwojem pandemii.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc