Według dostępnych danych w raporcie USA Gold łączna suma odpływów w skali miesiąca miała wynieść 9,2 mld USD. W samym tylko największym funduszu ETF na złoto, czyli GLD, jedynie dwa dni cechowały się napływem kapitału netto od początku listopada. We wszystkich pozostałych kapitał był wycofywany. Wbrew pozorom to może być dobra wiadomość dla rynku złota.

Z punktu widzenia wykresu kontaktów terminowych na złoto w rejonie poziomu 1800 USD za uncję mogła się zakończyć techniczna korekta trendu wzrostowego, dzięki której złoto potaniało łącznie od sierpnia o 15 proc. Tymczasem od dołka z końca listopada do teraz złoto podrożało o 6 proc. Wspomniany rekordowy odpływ kapitału mógł oczyścić rynek złota z inwestorów dość niecierpliwych, którzy liczyli na bardzo szybki trend wzrostowy o podobnej dynamice na początku wakacji. Długotrwała konsolidacja i korekta mogły doprowadzić do tego, że cierpliwości inwestorom nie starczyło i kto miał sprzedać złoto, ten sprzedał.

W konsekwencji rynek mógł się pozbyć gorącego kapitału, co oznaczać może oczyszczenie rynku z dużej części podaży. Tym samym na rynek złota może powrócić trend wzrostowy z minimalnym celem powyżej 2000 USD za uncję. Sprzyjać temu może dodatkowo wzrost oczekiwań inflacyjnych w USA, gdzie nadal złoto zdaje się być traktowane jako zabezpieczenie przed wzrostem cen. ¶