Sesja na GPW pełna rekordów i… spadków

WIG20 w piątek w pierwszej godzinie sesji ustanowił nowy rekord hossy przekraczający 2577 pkt. WIG miał rekord wszech czasów. Podobnie jak mWIG40. Ale nie wszystko poszło po myśli byków i doszło do realizacji zysków, szczególnie z banków.

Publikacja: 13.05.2024 08:49

Sesja na GPW pełna rekordów i… spadków

Foto: Fotorzepa

WIG-banki zniżkował o 4,3 proc. W efekcie Warszawa była najgorszym rynkiem w Europie. A działo się to przy gwałtownie rosnących obrotach – o ponad 700 mln – do 2,153 mld zł.  „Wykresy indeksu wysyłają sygnały, iż wybicie nad opór, który kierował apetyty rynku na strefę 2650-2600 pkt, może okazać się pułapką hossy. W praktyce należy liczyć się z ryzykiem pogłębienia piątkowej przeceny, ale też nie tracić z pola uwagi faktu, iż WIG20 posilał się ostatnio zachowaniem giełd bazowych, które w przyszłym tygodniu czeka spotkanie z odczytami inflacji w USA. W praktyce przesądzająca o nastrojach w Warszawie będzie zapewne korelacja WIG20 z otoczeniem, a nie zmienne ważne dla sektora bankowego, które trudno uznać za tematy szczególnie nowe dla większości inwestorów w Warszawie” – pisał po ostatniej sesji Adam Stańczak, analityk, DM BOŚ.

DAX rósł przed weekendem w dobrym stylu ustanawiając rekord wszech czasów ponad 18845 pkt. W ciągu dnia zyskał 0,5 proc. CAC też z rekordem po wzroście o 0,4 proc. Najlepiej wypadł FTSE 250 zwyżkując o 0,6 proc. i znów notując rekord tego cyklu hossy. Ale po południu rynki europejskie zaczęły opadać powoli z sił. Dane z USA pogorszyły nastroje za Oceanem, ostatecznie S&P 500 zyskał 0,2 proc., a Nasdaq Composite minimalnie znalazł się pod poprzeczką z czwartku.

Dzisiaj w Tokio Nikkei 225 spada o 0,2 proc., ale Hang Seng idzie w górę o 0,5 proc.

W niedzielę w Warszawie spłonęła główna część kompleksu handlowego przy Marywilskiej należącego do Mirbudu. Firma zapowiada odbudowę. Warto śledzić notowania spółki.

Rewelacyjny tydzień Europy, marny finisz GPW

Kamil Cisowski, DI Xelion

Piątkowa sesja była mocną „kropką nad i” rewelacyjnego dla Europy tygodnia. Główne indeksy rosły od 0,38% (CAC 40) do 0,93% (FTSE MiB). Tygodniowe wzrosty wahały się tym samym od nieco ponad 2% do nawet 4,2% (DAX), co oznacza, że rynki na Starym Kontynencie bardzo pozytywnie wyróżniały się na tle Wall Street (S&P 500 zyskał 1,85%), a przede wszystkim Japonii (Nikkei zakończyło tydzień minimalnie poniżej poziomów neutralnych). Rekordy notują indeksy w Niemczech, Francji, a przede wszystkim najlepiej oddający nastroje całej Europy Stoxx 600. Sygnalizowane przez BoE cięcia stóp latem i pierwsza obniżka w Riksbanku ewidentnie zaostrzają apetyty na działania EBC, przy wyraźnie niższych niż na konkurencyjnych rynkach rozwiniętych wycenach może się okazać, że w II kw. giełdy UE przyniosą wyższe stopy zwrotu niż popularniejsi w ostatnim czasie konkurenci.

WIG20 spadł w piątek o 1,66%, sWIG80 o 0,08%, jedynie mWIG40 wzrósł o 0,40%. Obroty sięgnęły 2,15 mld zł. Pewną zagadką pozostaje, co sprawiło, że na GPW doszło do ostrej wyprzedaży banków (indeks sektorowy spadł o 4,29%), której nie zapowiadał poranek, ale jedno jest pewne – warszawska giełda nie może rosnąć, gdy PKO BP spada o 5,05%, a inne spółki sektora finansowego niewiele mniej. Trudno w wyprzedaży doszukiwać się efektów jakichkolwiek słów, które padły podczas konferencji prezesa NBP. A. Glapiński utrzymuje retorykę pozostawienia stóp na niezmienionym poziomie do końca roku. Wzrosty mWIG40 to zasługa właściwie jednego bohatera – CCC drożało o 23,89% po wstępnych wynikach za I kw. przy niewiarygodnych jak na tę spółkę obrotach (332 mln zł). Wartość obuwniczej firmy więcej niż podwoiła się od początku roku.

S&P 500 wzrósł w piątek o 0,16%, Nasdaq Composite spadł o 0,03%. Zmienność w Nowym Jorku niemal zniknęła, VIX notuje kolejne dołki. W piątek dobrze radziły sobie spółki półprzewodnikowe, ale o 2,04% spadała Tesla, o 1,50% Eli Lilly, o 1,07% Amazon.

W godzinach porannych sesja w Azji ma mieszany przebieg, lekko spada Nikkei, dość wyraźnie rośnie Hang Seng, któremu nadmiernie nie przeszkadzają nawet doniesienia o podwyżkach amerykańskich ceł na chińskie samochody elektryczne. Notowania kontraktów futures sugerują niewielkie wzrosty na otwarciu w Europie, nietypowy charakter piątkowego załamania w polskim sektorze finansowym daje nadzieję, że GPW będzie się dziś wyróżniać na tle kontynentu. Sesja nie będzie miała dużego znaczenia prognostycznego – kluczowe dla przebiegu tygodnia będą jutrzejsze (PPI), a przede wszystkim środowe (CPI) dane o amerykańskiej inflacji.

Wskaźnikowi DAX do 19000 pkt zabrakło mniej niż 50 oczek

Piotr Neidek, BM mBanku

DAX future dzisiaj od rana próbuje kontynuować swój marsz na północ. Momentum sprzyja bykom, a otoczenie zewnętrzne jak na razie nie przeszkadza w dalszych wzrostach. Na rynku kasowym inwestorzy coraz chętniej schylają się po mniejsze spółki z Deutsche Boerse. sDAX reprezentujący trzecią linię, zyskał w kilka dni 2,7%. Był to drugi najlepszy tydzień w tym roku. Na uwagę zasługuje fakt, że benchmark maluchów wybił średnioterminowe opory. Finiszując najwyżej od lutego 2022 r. otworzył sobie drogę w kierunku historycznych szczytów. Nie będzie to łatwa podróż, gdyż po drodze jest wiele twardych poziomów do wybicia. Najbliższy to 15000 pkt. Niemniej jednak sDAX zdaje się nadrabiać stracony czas, który największe spółki wykorzystały na hossę.

Mimo kolejnego tygodnia wzrostów, ani S&P 500 ani Nasdaq Composite nie pokonały historycznych maksimów. Na właściwej drodze do ich zaatakowania jest DJIA, który w kilka dni umocnił się o 2,2%. Byki z Wall Street mają za sobą najmocniejszy tydzień w tym roku. Indeks blue chips potrzebował aż pięciu miesięcy do tego, aby ponownie osiągnąć stopę zwrotu przekraczającą 2%. Ostatni raz taki wyczyn miał miejsce w połowie grudnia. I nie był to kres byczych możliwości. Poziomem obrony dla jankeskiego indeksu na najbliższe dni ma prawo okazać się podstawa białej świeczki. Jeżeli do piątku DJIA cofnąłby się poniżej 38689 punktów, wówczas z wykresu popłynąłby negatywny sygnał dla inwestorów. Nie oznacza to jednak, że byki z Wall Street mogą czuć się bezpiecznie. Z punktu widzenia analizy technicznej, ostatnie szczyty w wykonaniu DJIA oraz S&P 500 stanowią idealny punkt wypadowy dla akcyjnych niedźwiedzi. Z tegorocznego szczytu rozciąga się wiele wskazań wg zniesienia Fibonacciego. To generuje ryzyko, że ww. indeksy dotarły do bardzo ważnego miejsca na wykresach. 

WIG wyrysował w piątek objęcie bessy. Wyprzedaż banków sprowadziła indeks pod kreskę. Wydźwięk ostatniej sesji jest negatywny. Jednakże w połączeniu z dorobkiem z całego tygodnia, niedźwiedzie nie mają czego świętować. Finalny wynik wyniósł +2,5%. W kwietniu także pojawiła się podobna formacja, jednakże zakończyło się jedynie na kilkusesyjnej przecenie.

Nowe, historyczne maksima w wykonaniu mWIG40, stały się faktem. Zarówno dzienny jak i tygodniowy finisz, a także najwyższa wartość osiągnięta podczas sesji, okazała się w piątek rekordowo wysoka. Indeks średnich spółek kontynuuje swój marsz na północ, jednakże w ostatnich dniach brakuje wiary w te wzrosty. W piątek pojawiła się na wykresie dziennym spadająca gwiazda. Gdyby nie obraz całego tygodnia, można byłoby się zastanawiać nad pułapką hossy. Jednakże na wykresie średnioterminowym dominuje sekwencja popytowych świeczek. Kluczowe na najbliższe dni ma prawo okazać się lokalne wsparcie 6267 punktów.

CCC gwiazdą sesji

Ignacy Budkiewicz, BM BNP Paribas Bank Polska

Piątkowa sesja nie była zbyt pomyślna dla polskiego rynku i indeks WIG20 spadł o 1,66% przy obrotach na poziomie 1,55 mld PLN, co sugeruje odpływ zagranicznego kapitału. Taką sytuację można wiązać z realizacją zysku po mocnym rozpoczęciu tygodnia. Niekwestionowaną gwiazdą sesji była spółka z drugiej linii, czyli CCC. Jej walory wzrosły ok. 24% po mocnych wynikach i optymistycznych perspektywach. W tym tygodniu, w środę, GUS opublikuje szybki szacunek PKB w I kwartale. Ekonomiści BNP Paribas BP sądzą, że gospodarka będzie kontynuowała wychodzenie z dołka koniunkturalnego i realnie PKB wzrósł o 2,1% r./r. Poprawie koniunktury sprzyja szybki wzrost realnych dochodów co powinno stymulować konsumpcję prywatną. Nominalne wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw od początku roku pozostają na dwucyfrowych poziomach. Wstępny szacunek PKB wraz z jego strukturą zostanie opublikowany 3 czerwca.

Z kolei we wtorek NBP opublikuje marcowy bilans płatniczy Polski. Ekonomiści BNP Paribas BP sądzą, że saldo na rachunku bieżącym dalej pozostało dodatnie i wyniosło około 400 mln euro. Zakładają oni, że eksport towarów liczony w euro spadł o 11,0% r./r. Dla importu również zakładamy spadek o 11,0% r./r.

W środę poznamy finalne dane o kwietniowej inflacji CPI w Polsce. Według wstępnego szacunku ceny konsumpcyjne wzrosły o 1,0% m./m. i 2,4% r./r. Kolejnego dnia w czwartek NBP opublikuje dane o inflacji bazowej (po wyłączeniu cen żywności i energii).

W środę Eurostat opublikuje rewizję PKB w I kwartale w strefie euro. Wstępny szacunek opublikowany pod koniec kwietnia wskazywał na wzrost o 0,3% kw./kw. i 0,4% r./r. W środę poznamy dane o marcowej produkcji przemysłowej w strefie euro, a w piątek finalne dane o inflacji HICP. Według wstępnych szacunków kwietniowa inflacja w eurolandzie wyniosła 0,6% m./m. i 2,4% r./r.

Za oceanem we wtorek zostaną opublikowane dane o kwietniowej inflacji producenckiej. Amerykański przemysł - w odróżnieniu od europejskiego - nie znajduje się w deflacji i rynek spodziewa się, że wskaźnik PPI wzrósł o 0,2% m./m. W środę rynki skupia uwagę na danych o amerykańskiej inflacji w kwietniu. Ekonomiści rynkowi spodziewają się, że indeks CPI wzrósł o 0 ,3% m./m. W czwartek poznamy dane o amerykańskiej produkcji przemysłowej w kwietniu, dla której rynek oczekuje wzrostu o 0,2% m./m.

Poranek maklerów
WIG20 walczy o 2300 pkt. Dzisiaj inflacja w USA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Poranek maklerów
Pora na korektę na rynkach akcji?
Poranek maklerów
Wall Street z rekordami, Warszawa hamuje
Poranek maklerów
Jaki koniec byczego tygodnia? Czy coś zmienią dane z USA?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Poranek maklerów
Ważna próba przed WIG20. Bitcoin przebił 100 tys. USD
Poranek maklerów
Św. Mikołaj szybko uciekł z GPW. Energetyka znów balastem