Malarz Grzegorz Śmigielski (ur. 1960) wykazał się wspaniałym refleksem i instynktem handlowym. Namalował portret Igi Świątek. Obraz licytowany będzie 22 czerwca w domu aukcyjnym Aniqua et Moderna w Warszawie (www.antiquaetmoderna.pl). Kusi niską wyceną 4–5 tys. zł. Zapowiada się ciekawa licytacja. Śmigielski ma na koncie cykl obrazów o tematyce sportowej. Powinien jeszcze namalować Roberta Lewandowskiego, Zbigniewa Bońka i np. Adama Małysza.
Ciekawe, jakby wyglądały wizerunki Świątek namalowane w konwencji innych malarzy. Jakie portrety namalowaliby np. Rafał Olbiński lub Zofia Błażko? Najlepiej namalowałaby Świątek Tamara Łempicka. Dodatkowo zrobiłaby z tego wielkie ogólnoświatowe wydarzenie towarzyskie.
Klasyczny pejzaż Stanisława Baja.
Najważniejszy malarz PRL
Ta sama firma licytować będzie jeszcze tani obraz Jana Karczewskiego(1931–2017). Artysta dziś jest mniej znany, a w PRL był królem cyganerii malarskiej. W legendarnej pracowni Karczewskiego, przy dobrych trunkach, często gościli malarze i politycy.
Podczas jednego ze spotkań Karczewski wpadł na pomysł, że utworzy Zespół Partyjnych Malarzy przy Komitecie Centralnym PZPR. Automatycznie został prezesem zespołu, a więc tak jakby najważniejszym malarzem w Polsce Ludowej...