Czy mimo dynamicznych zwyżek wciąż widać potencjał wzrostowy na akcjach liderów zwyżek?
Spółki, które przynajmniej od kilku tygodni ciągną w górę mWIG40 i sWIG80, są w silnym krótko- i średnioterminowym trendzie wzrostowym, ich akcje systematycznie poprawiają rekordy cenowe, a gdy na szerokim rynku pogarszają się nastroje, skuteczniej niż większość walorów bronią się przed głęboką korektą. Wspólnym mianownikiem świadczącym o technicznej sile tych walorów jest układ średnich kroczących. We wszystkich przypadkach szybka, dwudziestodniowa średnia znajduje się powyżej średniej z 50 sesji (prosta reguła obiektywnego określania krótkoterminowego trendu), a średnia z 50 sesji jest powyżej średniej z 200 sesji (średnioterminowy trend wzrostowy). Silny trend wzrostowy zwiększa szanse na dalsze pozytywne zachowanie spółek na dwa sposoby. Po pierwsze sprawia, że liderami, których akcje są rekordowo drogie, zaczynają interesować się inwestorzy, którzy wcześniej nie zwracali na nie uwagi (nowe źródło popytu), a po drugie dołącza gorący, spekulacyjny kapitał, przez co trend przyspiesza. Inwestorzy czekający na kupno akcji w trakcie korekty w takich warunkach nie otrzymują okazji do otwierania pozycji i w rezultacie mniej cierpliwa część z nich usiłuje dogonić rynek i nabywa akcje po wyższych cenach. Najczęściej na tym etapie najgłośniej jest o pozytywnych fundamentach spółki, a jej kurs osiąga ostateczne szczyty i kończy trend wzrostowy, ponieważ wkrótce zaczyna brakować nowych kupujących.
Czy można jeszcze skorzystać z trwającego trendu wzrostowego?
To, czym wskazane spółki różnią się między sobą, to zaawansowanie trendu i tym samym różny potencjał dla inwestorów rozważających kupno ich akcji na obecnym etapie. Akademickie analizy przeprowadzone nie tylko na rynkach akcji, ale właściwie na wszystkich rynkach finansowych potwierdzają, że znacznie większa jest szansa, że instrument znajdujący się w trendzie wzrostowym, w bliskiej przyszłości będzie nadal drożał, niż że po silnych wzrostach cena się załamie i trend nagle ulegnie odwróceniu. Przykładem strategii, która bazowała na podążaniu za trendem i wdrażała te zasady w praktyce, była tzw. strategia żółwi – traderów, którzy w latach 80. osiągali fenomenalne i powtarzalne wyniki zarówno na wzrostowym, jak i spadkowym rynku. Jedna z ich podstawowych zasad polegała na kupowaniu instrumentów w momencie, gdy ich cena przebijała szczyty z ostatnich 52 tygodni (najdroższe od roku) i zamykaniu pozycji, gdy trend wzrostowy zaczynał się wyczerpywać (cena spadła poniżej minimów z 20 ostatnich sesji).
Jak wybrać dogodny moment do kupna, by załapać się na trwający trend?