Większość z 36 znajdujących się na rządowej liście propozycji inwestycji strategicznych nadal jest w ocenie Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI). To on daje zielone światło na rozdział funduszy z Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS) tzw. planu Junckera. Dotąd tylko trzy projekty zyskały aprobatę banku. Dwa z nich zrealizują notowane na GPW spółki energetyczne – Tauron i Energa.
Kto chce najwięcej?
W obu przypadkach chodzi o finansowanie inwestycji w segmencie dystrybucji odpowiednio za prawie 1,7 mld zł i 3,2 mld zł. Na razie jednak tylko pierwsza z tych spółek podpisała umowę z bankiem, który objął wyemitowane przez nią obligacje hybrydowe za 190 mln euro (ponad 800 mln zł). Korzyścią Tauronu jest to, że długoterminowe zobowiązanie (o zapadalności po 18 latach, w połowie 2034) nie obciąża i tak już mocno nadwerężonego bilansu najbardziej zadłużonej spółki sektora. Na razie katowicki koncern nie planuje ubiegać się o wsparcie na kolejne inwestycje. – Biorąc pod uwagę uwarunkowania dotyczące celów finansowania ze środków planu Junckera i wymogi EBI oceniającego zgłaszane projekty, nie posiadamy obecnie takich projektów inwestycyjnych, które na obecnym etapie realizacji mogłyby zostać zgłoszone – tłumaczy Daniel Iwan z biura prasowego Tauronu.
W przypadku Energi rozmowy z EBI na temat szczegółowych warunków długoterminowego finansowania hybrydowego przeciągają się. Przedstawiciele spółki tłumaczą ten fakt rozbieżnościami w metodologii ratingowej. Wiadomo jednak, że spółka zakłada pozyskanie kwoty większej niż Tauron. To akurat nie dziwi w kontekście projektu gdańskiej spółki opiewającego na 3,2 mld zł i zakładającego m.in. zwiększenie bezpieczeństwa dostaw energii, ograniczenie strat sieciowych czy przyłączanie źródeł OZE niskiej mocy. Ale Energa Invest będzie też w projekcie zgłoszonym przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, który chce zbudować drugi stopień na Wiśle w okolicach Włocławka. W inwestycji za 3,5 mld zł część energetyczna pochłonie ok. 0,8–1 mld zł.
Obie inwestycje plasują Energę na trzecim miejscu pod względem wartości projektów, planowanych do realizacji w ramach planu Junckera. Wiceliderem jest Lotos, który wraz ze spółkami zależnymi stara się o wsparcie dla trzech projektów łącznie na 9,6 mld zł.