Chemia szykuje wielkie inwestycje

W tym roku łączne nakłady inwestycyjne giełdowych firm chemicznych mogą przekroczyć 3,2 mld zł. Pandemia koronawirusa może jednak opóźnić albo utrudnić realizację niektórych projektów.

Notowane na warszawskiej giełdzie spółki chemiczne planują wydać w 2020 r. na inwestycje rekordowe 3,23 mld zł – wynika z wyliczeń Domu Maklerskiego BDM. To o 69 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Najwięcej, bo 2,4 mld zł, według analityków na nowe projekty przeznaczy Grupa Azoty. Istotny wzrost nakładów planuje też Ciech, który na ten cel może wydać ponad 700 mln zł. Duży program inwestycyjny ma już natomiast za sobą PCC Rokita.

Problemem w realizacji planów firm chemicznych może się jednak okazać pandemia koronawirusa. – Z pewnością wpłynie ona na plany i harmonogram realizowanych inwestycji. Informowały już o tym spółki z grupy PCC, choć podmioty te już zakończyły swoje główne inwestycje. W gorszej sytuacji jest Grupa Azoty, gdzie projekt Polimery Police ma zapewniony wkład własny, ale nie ma jeszcze umowy kredytowej. Zapewne wszystko może się opóźnić. Problemy z harmonogramem i budżetem w kluczowym projekcie solnym sygnalizował też Ciech – komentuje Krystian Brymora, analityk DM BDM.

Rekordowy projekt

W minionym roku Azoty szykowały się do realizacji swojej kluczowej inwestycji – Polimery Police. To największa inwestycja w historii chemicznej grupy. Projekt zakłada wybudowanie w Policach instalacji do produkcji propylenu i polipropylenu (tworzywa sztucznego szeroko stosowanego w przemyśle) wraz z terminalem przeładunkowo-magazynowym. Oficjalne przekazanie budowy generalnemu wykonawcy – koreańskiej firmie Hyundai Engineering – nastąpiło 7 stycznia 2020 r. Zgodnie z harmonogramem testowy rozruch instalacji planowany jest na II kwartał 2022 r.

– Dotychczas na Polimery Police Azoty wydały ok. 470 mln zł z budżetu sięgającego ok. 6,5 mld zł i szczyt wydatków ma przypadać na lata 2020–2021 – zauważa Brymora.

Kolejny duży projekt, jaki realizuje ta chemiczna grupa, to budowa elektrociepłowni węglowej na terenie puławskiej fabryki za 1,2 mld zł. Realizacją inwestycji zajmuje się konsorcjum firm z udziałem Polimeksu Mostostalu, Polimeksu Energetyki i SBB Energy. Nowy blok zastąpi dwie wyeksploatowane jednostki węglowe i zapewni 100 MW energii elektrycznej oraz 300 MW ciepła. Kontrakt z wykonawcami podpisano we wrześniu 2019 r., a termin realizacji określono na 36 miesięcy.

Azoty widzą już pierwsze negatywne sygnały oddziaływania pandemii na prowadzony biznes. Grupa zanotowała już spadek zamówień w niektórych segmentach działalności i problemy ze sprzedażą niektórych produktów na rynkach najmocniej dotkniętych koronawirusem. Nie wiadomo jednak na razie, jak obecna sytuacja przełoży się na realizację inwestycji Azotów, w tym polickiego projektu.

– Obecnie nie jest możliwe jednoznaczne określenie, jaki wpływ będzie miała pandemia Covid-19 na działalność, parametry, prognozy oraz sytuację finansową spółki, w tym na realizację projektów inwestycyjnych – zaznaczył zarząd GA Police w komunikacie. – W najbliższym czasie nie można jednak wykluczyć wzrostu ryzyka istotnego negatywnego wpływu pandemii na działalność spółki i jej grupy kapitałowej – dodał zarząd. Wśród możliwych czynników ryzyka wymienia jednocześnie potencjalne przejściowe zakłócenia w realizacji projektów inwestycyjnych i prac remontowych ze względu na utrudnienia lub ograniczoną dostępność wykonawców, możliwe opóźnienia dostaw materiałów i urządzeń oraz działania organów administracji publicznej w zakresie wydawania decyzji.

Zgodnie z harmonogramem

Z kolei dla Ciechu kluczowa jest obecnie budowa fabryki soli w niemieckim Stassfurcie, gdzie spółka ma już zakład produkujący sodę. To największa inwestycja grupy ostatnich lat. Warzelnia soli ma ruszyć w ostatnim kwartale tego roku, a jej wartość w 2018 r. szacowano na 100 mln euro. W ostatnich tygodniach zarząd zaznaczył jednak, że ostateczne koszty mogą być wyższe. – Jest za wcześnie, by szacować, o ile zwiększą się wydatki na ten projekt. Wiadomo jednak, że od czasu ogłoszenia inwestycji koszty wzrosły i zapewne będą one wyższe, niż zakładane wcześniej 100 mln euro – zapowiedział wówczas Dawid Jakubowicz, prezes Ciechu.

Na razie spółka nie zmienia natomiast harmonogramu projektu pomimo dużych zawirowań w niemieckiej gospodarce spowodowanych pandemią wirusa. – Analizujemy sytuację i możliwe scenariusze, na chwilę obecną prace idą zgodnie z harmonogramem – zapewnia Mirosław Kuk, rzecznik Ciechu. Będzie to druga warzelnia funkcjonująca w ramach grupy. Pierwsza, o mocy 550 tys. ton soli rocznie, zlokalizowana jest w Janikowie na Kujawach. Po uruchomieniu nowego zakładu grupa będzie produkować łącznie 1 mln ton soli warzonej rocznie, co da jej trzecią pozycję w Europie pod tym względem.

Przegląd planów

Z kolei PCC Rokita w obliczu pandemii rozważa różne scenariusze dla swoich inwestycji. W minionym roku spółka skupiła się na eliminacji wąskich gardeł procesu produkcji wyrobów elektrolizy soli. Uruchomiła ponadto pilotażową instalację do polioli polieterowych umożliwiającą przenoszenie produkcji nowych wyrobów ze skali laboratoryjnej do skali przemysłowej. W sumie w 2019 r. na inwestycje wydała ponad 255 mln zł.

– PCC Rokita jest po okresie wzmożonych inwestycji. W latach 2018–2019 spółka wydała blisko 0,5 mld zł, rozbudowując zdolności kluczowych instalacji. Teraz wydatki powinny być odtworzeniowe, sięgające ok. 100 mln zł rocznie – szacuje Brymora.

Zarząd spółki w nadchodzącym okresie spodziewa się dalszych wyzwań. – Wyzwań związanych między innymi z dekoniunkturą, w szczególności w związku ze skutkami pandemii Covid-19, których dzisiaj jeszcze nie jesteśmy w stanie miarodajnie oszacować. Obecna sytuacja, jej rozwój i skutki mogą mieć wpływ m.in. na decyzje inwestycyjne grupy – przyznał zarząd PCC Rokita w liście do akcjonariuszy przy okazji publikacji raportu finansowego za 2019 r. W raporcie zarząd zaznaczył jednocześnie, że w pierwszej kolejności grupa dokonuje przeglądu wydatków inwestycyjnych i remontowych, z których część, ze względu na otrzymane dotacje i finansowanie, wymaga zgody odpowiednich instytucji na zmianę zakresu czy harmonogramu prac.

PCC Rokita realizuje inwestycje we wszystkich swoich biznesach. W tym roku zakończy rozbudowę zdolności magazynowych tlenku etylenu o kolejne dwa zbiorniki mające zapewnić dostępność tego strategicznego surowca. Na ukończeniu są także prace nad pilotażową linią do wyrobu produktów fosforowych. Cały czas pracuje też nad nowymi, innowacyjnymi produktami. Równolegle analizuje potencjalne inwestycje w dalsze zwiększanie produkcji sody kaustycznej używanej do produkcji mydła i detergentów.