Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Oprocentowanie lokat, jakie jest, każdy widzi. Średnie, dla wszystkich depozytów, od wielu miesięcy waha się w przedziale 1,5–1,7 proc. Najwyższą średnią mają lokaty powyżej miesiąca do trzech miesięcy włącznie. W lutym 2016 r. rozpoczęło się zmniejszanie stanu złotowych depozytów terminowych. Można przypuszczać, że już wtedy Polacy uznali, że oprocentowanie lokat jest zbyt niskie. Wprawdzie realne było wyższe niż nominalne – mieliśmy wtedy deflację – ale większość deponentów zwraca uwagę na oprocentowanie i wyrażone w złotych odsetki. Również od dłuższego czasu widać rosnące zainteresowanie kontami oszczędnościowymi. Niewiele jest bowiem w ofercie tradycyjnych lokat, których zerwanie nie skutkuje utratą odsetek. Tymczasem z konta oszczędnościowego można wypłacać pieniądze (fakt, że może to kosztować) bez takiej kary. Co więcej – w dowolnych momentach można dopłacać dowolne sumy. A ponieważ z opcji wypłacania klienci korzystają ostrożnie, banki traktują przy finansowaniu akcji kredytowej konta oszczędnościowe jak długoterminowe depozyty. I zachęcają do ich otwierania, oferując nowym klientom atrakcyjne oprocentowanie przez pewien ustalony okres i dla określonych kwot. To jakby terminowa lokata, bez utrudnień jej klasycznej formy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dobra wiadomość dla deponentów: juz w lipcu inflacja powinna spaść poniżej 3 proc. Złe wiadomości są dwie: Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe, a to przyspieszy proces obniżania oprocentowania depozytów przez banki.
Choć na co dzień wielu z nas korzysta już niemal wyłącznie z kart płatniczych i aplikacji mobilnych, wakacje rządzą się swoimi prawami. Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Opinia24 na zlecenie firmy Tavex wynika, że aż 38 proc. Polaków dostosowuje sposób płatności do kraju, w którym wypoczywa – i to bardzo rozsądna strategia. Dlaczego?
W kwietniu Polacy uznali, że utrzymywanie pieniędzy na lokatach – poza promocyjnymi – jest już na tyle mało opłacalne, że trzeba przejść na depozyty bieżące. Na te ostatnie trafiło w kwietniu aż 17 mld zł, podczas gdy depozyty terminowe zmniejszyły się o 125 mln zł. Wpływ na to mogły mieć święta wielkanocne i zbliżający się długi majowy weekend.
Najlepsze promocyjne oprocentowania polskich kont oszczędnościowych przekraczają 7 proc. Niestety, najczęściej przez trzy miesiące. Amerykańskie konta oszczędnościowe i rachunki na rynku pieniężnym (MMA) dają często 4 proc. i więcej. Przez cały rok.
Udział płatności cyfrowych w liczbie płatności detalicznych w Polsce w 2005 r. wynosił zaledwie 2 proc. – wynika z danych Fundacji Polska Bezgotówkowa. Jednak już w 2016 r. była w ten sposób realizowana co trzecia transakcja. W 2020 r. ponad połowę (54 proc.) płatności detalicznych stanowiły te bezgotówkowe, a w 2024 r. było to już 69 proc. wszystkich transakcji.
Ceny konsumenckie wzrosły w maju o 4 proc., mniej niż początkowo przewidywano. To zaczyna skłaniać do zakupów i ograniczać zainteresowanie lokatami terminowymi. Tym bardziej że oprocentowanie spada, a usługi bankowe drożeją.