Bliski Wschód pretekstem zakończenia wzrostów?

Przekornie mogę stwierdzić, że im później rozpocznie się cykl obniżek stopy procentowej przez Fed, tym koniunktura dla akcji będzie sprzyjająca.

Publikacja: 22.04.2024 06:00

Sobiesław Kozłowski, dyrektor działu analiz i doradztwa w Noble Securities

Sobiesław Kozłowski, dyrektor działu analiz i doradztwa w Noble Securities

Foto: parkiet.tv

Jedna z narracji rynkowych mówi, że wzrosty po ścianie strachu sprzyjają trwalszym zwyżkom. Z tego punktu widzenia, schłodzenie nastrojów inwestorów globalnych poprzez obawy o eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie poprzez zestrzelenie dronów blisko lotniska w Iranie zaskakująco dobrze wpisuje się w powyższy schemat.

Skokowy wzrost notowań ropy naftowej o 3 proc. w trakcie piątkowej sesji czy notowania USD/PLN po 4,114, podczas gdy czwartkowe zamknięcie było w rejonie 4,07, oraz powrót w trakcie sesji do rejonów czwartkowego zamknięcia ma znamiona straszenia inwestorów. Z makroekonomicznego punktu widzenia wciąż mocna kondycja amerykańskiej gospodarki sprzyja nastawieniu do akcji, pomimo że średnioterminowa inflacja utrzymuje się powyżej celu amerykańskich władz monetarnych, co ogranicza oczekiwania na obniżki stopy referencyjnej Fed do jednej – najprawdopodobniej we wrześniu 2024 r. o 25 pkt baz.

Z drugiej strony szefowa EBC sygnalizuje rozpoczęcie cyklu obniżek stóp w krótkoterminowej perspektywie, co inwestorzy interpretują jako pierwszą obniżkę w czerwcu br. o 25 pkt baz. Tak zwany dysparytet stóp procentowych oczekiwanych na koniec 2024 r., czyli wyższe stopy Fedu i niższe EBC wpływają na umocnienie USD oraz słabość EUR. Potwierdzeniem oczekiwań odnośnie do późniejszego rozpoczęcia cięcia stóp w USA, jest wzrost rentowności amerykańskich dziesięcioletnich obligacji powyżej 4,50 proc. i tym samym zniesienie ponad 50 proc. rajdu z IV kwartału 2023 r., gdy rentowności spadły z 5,02 proc., do 3,78 proc., czyli o 120 pkt baz.

Przekornie mogę stwierdzić, że im później rozpocznie się cykl obniżek stopy procentowej przez Fed, tym koniunktura dla akcji będzie sprzyjająca – w szczególności dla spółek wzrostowych i rynków rozwiniętych. Pewnym uzupełnieniem jest poprawa nastawienia do surowców i spółek surowcowych, czego przykładem jest wzrost notowań miedzi i przebicie szczytu z początku 2023 r., co sprzyja notowaniom KGHM.

Mam wrażenie stąpania rynku kapitałowego po „niepewnym gruncie” i straszenia inwestorów, choć obrona przez WIG20 2415 pkt, powrót WIG-banki powyżej 13 tys. pkt, jak i powrót USD/PLN do konsolidacji 4,07–3,94 oraz odbicie EUR/USD od 1,06 z symptomami próby przełamania ruchu spadkowego formowanego od 8 marca br., nieoczekiwanie tworzy grunt pod pozytywne zaskoczenie i kontynuację wzrostów.

Sprawdzianem powyżej hipotezy będzie reakcja na wyniki spółek za I kwartał br. oraz prognozy wyników na 2024 r. Barometrem z końca tygodnia jest Netflix z wynikami 17 proc. powyżej oczekiwań, ale i zaprzestaniem publikacji informacji o liczbie subskrypcji oraz koncentracji bardziej na wynikach niż liczbie klientów.

Okiem eksperta
Hongkong wstaje z kolan
Okiem eksperta
Mniej gołębi Fed ciąży rynkom
Okiem eksperta
Zwróćmy uwagę na obligacje korporacyjne
Okiem eksperta
Wysokie oczekiwania inwestorów
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Okiem eksperta
Europa podejmuje decyzje...
Okiem eksperta
WIG z apetytem na rekordy