Problemy Łotwy próbującej utrzymać kurs łata w stosunku do euro w przedziale wymaganym przez system ERM2 (przedakcesyjny system Europejskie Unii Monetarnej) wpływają negatywnie na waluty regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Sytuacja na Łotwie wpływa też negatywnie na kurs złotówki, gdyż zagraniczni inwestorzy wciąż wrzucają Polskę i inne kraje regionu do tego samego worka. Dodatkowym impulsem do osłabienia złotówki była wypowiedź członka Rady Polityki Pieniężnej Dariusza Filara który stwierdził, że kryzys walutowy na Łotwie może się przelać na inne kraje regionu i że międzynarodowe instytucje finansowe powinny pomóc temu małemu bałtyckiemu krajowi w utrzymaniu kursu walutowego na wymaganym przez Unię Europejską poziomie.

Komisarz Polityki Monetarnej Unii Europejskiej Joaquin Alumnia stwierdził dziś na konferencji ekonomicznej w Warszawie, że kraje Europy Środkowo-Wschodniej mogą doświadczyć problemów z finansowaniem długu publicznego w niedalekiej przyszłości. Uważamy, że rosnący deficyt budżetowy i rosnąca stopa bezrobocia może wpłynąć negatywnie na wzrost gospodarczy i notowania naszej waluty w najbliższych miesiącach. Również rosnące szanse na obniżkę stóp procentowych w czerwcu ze względu na słabnącą presję inflacyjną będą wpływać negatywnie na naszą walutę. Dlatego znacznego umocnienia złotówki należy się spodziewać najwcześniej dopiero w III kwartale tego roku.

Z technicznego punktu widzenia para EURPLN znajduje się w trendzie bocznym z rosnącym momentum wzrostowym. Przebicie poziomów oporu na 4.5990 i 4.6500 oznaczałoby atak w stronę 4.7450. Natomiast ewentualne przełamanie wsparcia na 4.2970 otwierałoby drogę dla trendu spadkowego w stronę poziomów 4.2270 i 4.1870.

Andrzej Kiedrowicz

Dealer walutowy Easy Forex Trading Ltd