"Złoty kontynuował wczoraj umocnienie wobec euro, wspierany znacznie lepszymi nastrojami wśród inwestorów. Także wcześniejsze komentarze z RPP, sugerujące, że może nie dojść już do kolejnych obniżek stóp, sprzyjały zakupom polskiej waluty. Poprawie sentymentu dla regionu mogła też sprzyjać decyzja Banku Centralnego Czech, który wbrew oczekiwaniom nie obniżył stóp procentowych" - powiedział ekonomista Banku BGŻ Piotr Popławski.
Mniejsze natomiast znaczenie dla inwestorów mają, niejako już tradycyjnie, zagraniczne i krajowe dane. W piątek jednak nie ma praktycznie żadnych istotnych wydarzeń, więc złoty będzie nadal zależny od nastrojów globalnych. A te, zdaniem analityka mogą być nieco gorsze niż wczoraj.
"Nastroje wśród inwestorów nie będą jednak dziś równie dobre jak wczoraj i oczekuję dziś zamknięcia kursu euro w okolicach poziomu 4,50 zł, choć w ciągu dnia może dojść nawet do poziomu 4,46" - podsumował Popławski.
W piątek o godz. 09:15 za jedno euro płacono 4,4926 zł, a za dolara 3,1955. Kurs euro/dolar wynosił 1,4053.
W czwartek o godz. 17. za jedno euro płacono 4,5079 zł, a za dolara 3,2406. Kurs euro/dolar wynosił 1,3904.