Denominowane w dolarach obligacje wyceniono na 290 punktów bazowych powyżej rentowności obligacji skarbowych USA.
Organizatorami emisji są Citi, Barclays i HSBC.
[ramka][b]Stefan Gruenwald, zarządzający w Raiffesen Capital Management w Wiedniu:[/b]
W ostatnich tygodniach widzieliśmy, że wszystkie emisje krajów o stabilnych fundamentach na rynkach wschodzących cieszyły się dużym powodzeniem. Wynikało to z tego, że poprzednio rynek wyceniał zbyt negatywny scenariusz dla tych rynków. (...) Trzeba rozróżnić pomiędzy "dobrymi" a "złymi" krajami, a w tym porównaniu Polska jest "dobrym" krajem o stabilnych fundamentach. Baza inwestorska dla obligacji denominowanych w dolarach na rynkach globalnych jest znacznie większa niż dla obligacji denominowanych euro, co zapewne przyczyniło się do wysokiego popytu. Słyszałem też, że niektóre fundusze obligacji zmieniają swój benchmark na obligacje denominowane w dolarach. Moim zdaniem, cena tej obligacji w porównaniu do innych w tym segmencie była właściwa.
[b]Piotr Kołuda, dealer długu w PKO BP:[/b]