Pomimo lepszego odczytu indeksu Case-Shiller wskazującego, że ceny nieruchomości w 20 największych metropoliach USA rosły w lipcu szybciej niż oczekiwano, klimat inwestycyjny pogorszył spadek indeksu nastrojów konsumentów przygotowany przez instytut Conference Board. Wszelkie próby umocnienia dolara są jak na razie krótkotrwałe, co świadczy o utrzymującym się słabym sentymencie do waluty amerykańskiej.
Na rynku krajowym złoty tracił na wartości i utrzymywał się do końca dnia blisko ostatnich minimów lokalnych. Naszej walucie z pewnością nie pomogły prognozy NBP na 2010r dotyczące poziomu deficytu sektora finansów publicznych i długu publicznego.
W dniu dzisiejszym w centrum uwagi pozostaje raport ADP o zmianie zatrudnienia, będący prognostykiem piątkowego raportu z rynku pracy w USA. Analitycy oczekują, że w sektorze prywatnym ubyło 200 tysięcy miejsc pracy. Wszelkie oznaki poprawy w tym sektorze powinny zostać pozytywnie odczytane przez rynek, gdyż ożywienie w realnej gospodarce powinno dać podstawy do trwałego wzrostu gospodarczego. Oprócz tego zostaną opublikowane końcowe dane na temat PKB w drugim kwartale oraz indeks obrazujący aktywność sektora wytwórczego w rejonie Chicago.
[srodtytul]EURPLN[/srodtytul]
Eurozłoty oscyluje w dniu dzisiejszym blisko ostatnich maksimów lokalnych. Przełamanie szczytu w 9 września 2009r powinno przyczynić się do kontynuacji wzrostów na tej parze w rejon 4,2660, gdzie przebiega górne ograniczenie obecnego zakresu wahań. Jak na razie kurs znajduje się lekko powyżej 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym, która wyznacza najbliższe wsparcie w rejonie 4,20. W średnim terminie istotnym wsparciem pozostają okolice 4,1300.