[srodtytul]Garstka danych ze świata[/srodtytul]
Kończący się tydzień przyniósł niewiele nowych wiadomości. Najważniejszymi były odczyty indeksów aktywności gospodarczej w sektorze usług zarówno w Strefie Euro jak i Stanach Zjednoczonych. W obu przypadkach indeks osiągnął wartość 50,9 pkt., choć oczekiwania rynkowe nieco się różniły. Bardziej pozytywnie zaskoczyły dane z Europy, co sprzyjało umocnieniu wspólnej waluty. Ponadto poznaliśmy dynamikę sprzedaży detalicznej w Strefie Euro, która wyniosła zgodnie z oczekiwaniami -2,6% r/r, a także ostateczny odczyt europejskiej dynamiki PKB za II kw. (została zrewidowana symbolicznie w górę do poziomu -4,8% r/r).
[srodtytul]Czyżby zmiana polityki monetarnej USA?[/srodtytul]
W tym tygodniu odbyło się także posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, na którym zdecydowano o pozostawieniu stóp procentowych na poprzednim poziomie 1%. Decyzji tej towarzyszył komentarz przewodniczącego EBC, w którym ponownie znalazło się stwierdzenie o zakotwiczonych oczekiwaniach inflacyjnych. Jednak dużo ważniejsze dla rynku okazały się słowa o wspieraniu starań Stanów Zjednoczonych mających na celu wzmocnienie dolara. Ponadto, tego samego dnia Ben Bernanke powiedział, że być może nadszedł czas na rozważenie rozpoczęcia podwyżek stóp w USA, ponieważ widać wyraźne sygnały, że gospodarka ma się dużo lepiej.
[srodtytul]Wzrosty EUR/USD[/srodtytul]