Zgodnie z oczekiwaniami zarówno decyzją ECB, jak i Banku Anglii główne stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie. Trichet był nieco bardziej jastrzębi w swoim przemówieniu, natomiast BoE zdecydował się rozszerzyć program skupu aktywów o 25mld GBP (mniej niż oczekiwano) w dalszym ciągu obawiając się o perspektywy dla gospodarki brytyjskiej. Mniejsza skala rozszerzenie programu przyczyniła się w konsekwencji do umocnienia GBP, czemu sprzyjały również lepsze dane na temat produkcji przemysłowej.
Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest raport z amerykańskiego rynku pracy. Analitycy oczekują wzrostu stopy bezrobocia. Pojawiają się artykuły, w których mówi się o wzroście tego wskaźnika w październiku do poziomu 10%, wskazując z kolei na wyhamowanie ubytku miejsc pracy w sektorze prywatnym. Jak pokazuje historia, lepsze dane w ostatnim czasie nie przyczyniały się do wzrostu wartości waluty amerykańskiej. Dolar pozostaje w silnym trendzie spadkowym. Słabsze dane z kolei powinny spotęgować ruch trendowy. Należy spodziewać się, iż rynki będą konsolidowały się w oczekiwaniu na te ważne dane.
[b]EURPLN[/b]
Pomimo wzrostów na rynkach akcji w dniu wczorajszym, notowania złotego pozostawały dość stabilne. Dziś z rana PLN pozostaje nieco mocniejszy. Notowania EURPLN jednak w dalszym ciągu utrzymują się powyżej linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych na wykresie godzinowym, która wyznacza wsparcie w rejonie 4,18-4,20. Wcześniej na poziomie 4,2144 przebiega zniesienie fib 61,8% całości impulsu wzrostowego z poziomu 4,1433. Najbliższa strefą oporu pozostają okolice 4,2750-4,2840. Większej zmienności należy spodziewać się po publikacji danych z amerykańskiej gospodarki.
[i]EURUSD[/i]