[srodtytul]Dane nie wpływały mocno na rynek[/srodtytul]
Początek nowego tygodnia inwestorzy rozpoczęli od realizowania zysków z ostatnich spadków. Sprzyjały temu nieco lepsze dane o indeksie PMI dla sektora produkcyjnego w Strefie Euro, który niespodziewanie wzrósł do poziomu 52,4 pkt (oczekiwano 52 pkt). Ponadto po południu okazało się, że dynamika wydatków konsumentów w USA wyniosła nieco mniej niż oczekiwano, bo 0,2% m/m. W efekcie kurs EUR/USD znalazł się na poziomie 1,3922. Z kolei pod koniec sesji europejskiej na rynek napłynęły dane o indeksie ISM dla sektora usługowego w USA. Prognozy wskazywały na jego symboliczny wzrost do poziomu 55,2 pkt, ale ostatecznie wyniósł 58,4 pkt, przez co kurs EUR/USD znalazł się tuż po godzinie 16:00 na poziomie 1,3911.
[srodtytul]EUR/PLN poniżej psychologicznej bariery[/srodtytul]
Wyraźnej aprecjacji uległa dziś polska waluta. Mimo braku zdecydowanych impulsów zewnętrznych (poza odrabiającym straty euro), kursy par złotowych notowały dziś spadki. Działo się tak nawet mimo opublikowanych rano danych o indeksie PMI dla polskiego sektora produkcyjnego, który spadł do poziomu 51 pkt. Na parze USD/PLN znaleźliśmy się w okolicach poziomu 2,8730, a na EUR/PLN udało się czasowo przebić nawet psychologiczną barierę 4,00. Trochę zamieszania wprowadziły jeszcze amerykańskie dane o indeksie ISM, ale ostatecznie złoty utrzymał większość dzisiejszego zysku.
Dariusz Pilich