Po tej decyzji stopa referencyjna wzrosła do  4?proc. W komunikacie zapowiedziano kontynuację procesu zacieśniania polityki pieniężnej.

Oczekiwania na kolejne podwyżki stóp procentowych znalazły potwierdzenie w słowach prezesa NBP Marka Belki, który na konferencji prasowej po posiedzeniu zaznaczył, że nie można powiedzieć, iż RPP zbliża się do końca zacieśniania polityki pieniężnej. Dodatkowym czynnikiem, który rynek mógł zinterpretować na korzyść polskiej waluty, było zbagatelizowanie przez prezesa NBP problemu nadmiernie wysokiego salda błędów i opuszczeń w bilansie płatniczym.

W reakcji na te sygnały, złoty zyskał w relacji do głównych walut. O godzinie 17.35 kurs USD/PLN testował poziom 2,8092 zł, EUR/PLN 3,9953 zł, a CHF/PLN 3,0428 zł. Aprecjacja polskiej waluty z pewnością byłaby mniejsza, gdyby nie poprawa nastrojów na rynkach finansowych w drugiej części dnia i związane z tym zignorowanie zaskakującej decyzji Ludowego Banku Chin o podwyżce stóp procentowych o 25 pkt bazowych.

Największym zagrożeniem dla złotego jest pogorszenie nastrojów wywołane mocno drożejącą ropą. Podobnie jak w drugiej połowie lutego, może to wywołać falę realizacji zysków na rynkach ryzykownych aktywów.

Sytuacja techniczna na wykresach polskich par walutowych wskazuje na przewagę strony podażowej, co sprzyja dalszemu umocnieniu złotego.