Gdyby Fed nie nabywał za te środki nowych obligacji, zmniejszałby swój portfel, jednocześnie zmniejszając ilość pieniądza w obiegu. Dlatego też już we wrześniu ubiegłego roku Fed podjął decyzję o reinwestowaniu tych środków w obligacje skarbowe. Obecnie prawdopodobnie nadal będzie chciał taki stan rzeczy utrzymać, a to oznacza, iż maksymalna skala ekspansji monetarnej (czyli maksymalny stan portfela Fed) zostanie utrzymana nawet pomimo zakończenia interwencji na koniec czerwca - dziś odbędzie się konferencja prezesa po posiedzeniu, dlatego komunikat zostanie podany wcześniej (18.30), zaś o zwyczajowej 20.15 rozpocznie się konferencja
[srodtytul]EURUSD, S&P500 – nowe szczyty przed posiedzeniem Fed[/srodtytul]
Oczekiwania rynku na utrzymanie gołębiej retoryki Fed prowadziły w ostatnim czasie do dalszego osłabienia dolara i pomagały rynkom akcji. Z tego też powodu wczoraj na EURUSD czy na kontraktach na S&P500 zostały ustanowione nowe lokalne maksima (1,4712 i 1345,6 pkt.). Warto jednak pamiętać, iż po korzystnej, jednak powszechnie oczekiwanej decyzji Fed z listopada dolar umocnił się (tracił tylko przez jeden dzień po posiedzeniu, później nastąpił zwrot), na rynkach akcji miała zaś miejsce realizacja zysków. Nie można wykluczyć, iż taki scenariusz zostanie powtórzony. Nawet jednak gdyby tak się stało należy pamiętać, iż szczególnie w przypadku EURUSD, gdzie mamy do czynienia z bardzo silnym trendem, zmianę sugerować będzie dopiero ustanowienie nowego niższego dołka, czyli zejście poniżej 1,4150. Wcześniej wsparciami są 1,4490 oraz linia trendu
[srodtytul]W kalendarzu – Fed, brytyjski PKB, polskie dane za marzec [/srodtytul]
Komunikat Fed poznamy o godzinie 18.30, konferencja rozpocznie się o 20.15 naszego czasu. Wcześniej czeka nas kilka publikacji danych. W Wielkiej Brytanii poznamy pierwszy szacunek bardzo ważnych danych o PKB za pierwszy kwartał. Rynek oczekuje, iż gospodarka odrobi straty po załamaniu z czwartego kwartału poprzedniego roku (10.30, konsensus +0,5% q/q). Dane mogą być kluczowe dla funta – dobry raport zwiększyłby szansę na podwyżkę i pozwolił funtowi na odrobienie start wobec euro, słabszy mógłby temat podwyżki w ogóle wyeliminować. W USA poznamy dane o zamówieniach dóbr trwałych (14.30, konsensus +2% m/m, +1,8% m/m bez środków transportu).
W Polsce (o 10.00) poznamy dane o sprzedaży detalicznej (oczekujemy 7,5% R/R) i odnośnie stopy bezrobocia (13,1%). Będą to ostatnie dane miesięczne GUS za marzec. Dziś także raport o zapasach paliw w USA (16.30, konsensus +1,1 mln baryłek ropy). Wyniki podają m.in. ConocoPhillips, Boeing i Ebay (ten ostatni po sesji).