[srodtytul]EURUSD – miażdżący werdykt S&P[/srodtytul]
Agencja S&P obniżyła wczoraj rating greckiego długu z poziomu BB- do B. Jednak dla Grecji, bardziej od decyzji przytłaczające jest uzasadnienie. Agencja uważa, że kraje europejskie zgodzą się na wydłużenie okresu spłaty pomocy dla Grecji (wczorajszy apel o kolejne złagodzenie warunków pomocy ze strony greckich władz był kolejnym dowodem na bliskość decyzji o restrukturyzacji), jednocześnie zmuszając prywatnych kredytodawców (czyli posiadaczy obligacji) do podobnych ustępstw. Mało tego, S&P uważa, iż nawet taka decyzja (której agencja przypisałaby rating SD – selective default) nie uchroni posiadaczy obligacji przed redukcją spłacanych kwot, gdyż grecka gospodarka nie poradzi sobie z kosztami obsługi tak gigantycznego długu. Temat Grecji nie jest na rynku nowy, jednak nie oznacza to, iż pozostanie on bez wpływu. Teraz kiedy oczekiwania na podwyżki stóp nie wspierają już euro tak silnie jak wcześniej, rynkowi łatwiej może przyjść sprzedawanie euro właśnie w reakcji na problemy fiskalne. Aktualnie kluczowym wsparciem i możliwym krótkoterminowym celem dla rynku pozostaje poziom 1,4150.
[srodtytul]CME podnosi depozyty dla kontraktów na ropę [/srodtytul]
CME dziś podnosi stawki depozytów zabezpieczających na notowania kontraktów na ropę naftową (różnych gatunków). Zmiany stawek CME są czynnością rutynową jednak tym razem mogą być odbierane inaczej z kilku powodów:
- stawki rosną aż o ok.25% - stawki są nominalne, więc przy rosnących cenach surowców powinny rosnąć, jednak tak znaczący ich wzrost oznacza, że giełda boi się też podwyższonej zmienności