W cieniu Grecji

Wczorajsze spadki eurodolara pogłębiły się na sesji azjatyckiej. W Europie uwaga ponownie skupia się na Grecji. Wszelkie sugestie świadczące o tym że Grecja może zwrócić się restrukturyzacje swojego zadłużenia będą wywierały silną presję na wspólną walutę.

Aktualizacja: 25.02.2017 19:52 Publikacja: 10.05.2011 11:04

W cieniu Grecji

Foto: Bloomberg

W pierwszej części dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych ze strefy euro które mogłyby wpływać na kurs EUR/USD. Dane o produkcji przemysłowej w marcu z Włoch i Francji raczej nie wygenerują takiego impulsu. Choćby z tego względu, że nie są to dane tak istotne jak publikacje z Niemiec, a po za tym dotyczą minionego kwartału. Wydaje się że w takim przypadku większe znaczenie należy dziś przypisywać publikacjom napływającym ze Stanów Zjednoczonych. Najważniejsze dla rynków mogą być informacje o cenach w imporcie i eksporcie za kwiecień. Wskażą one jak wygląda obecnie amerykański term of trades w handlu zagranicznym. Istotne z punktu widzenia szacunków amerykańskiego PKB mogą okazać się też dane o wielkości zapasów hurtowych marcu.

Obecnie europejska waluta jest znacznie bardziej wrażliwa na negatywne informacje napływające z poszczególnych krajów strefy euro. Przykładem kolejnej tego typu informacji była wczorajsza wiadomość o obniżeniu długoterminowego ratingu Grecji z poziomu „BB-” do poziomu „B”. Również agencja ratingowa Moodys’s umieściła rating Grecji na poziomie „B1” na liście obserwacyjnej z możliwością dalszej obniżki. Tego rodzaju informacje oddziałują silnie na euro. W krótkim terminie szanse potrzymanie na spadków eurodolara rosną. Kluczowym obszarem wydają się obecnie poziomy 1,42-1,45/EUR.

Na wczorajszej aukcji Ministerstwo Finansów sprzedało bony skarbowe o wartości 600 mln złotych przy popycie wynoszącym 3,6 mld złotych. Duże zainteresowanie ze strony inwestorów papierami skarbowymi powinno wspierać złotego. Negatywnie konotacje mogłaby natomiast przynieść wczorajsza informacja o zrealizowaniu po pierwszych czterech miesiącach br. deficytu budżetu państwa na poziomie 21,5-22 mld złotych. Przy założonym deficycie w całym 2011 r. na poziomie 35,7 mld złotych informacja o wielkość deficytu po kwietniu wskazuje na możliwe problemy z realizacją tych planów. W „normalnych” warunkach taka sugestia jednoznacznie osłabiłaby złotego- jednak obecnie negatywny jej wydźwięk przykrywają z jedne strony jeszcze gorsze wieści napływające ze strefy euro, a z drugiej aktywność banku BGK na rynku walutowym. I ten właśnie czynnik będzie dziś, a i zapewne w najbliższych dniach kluczowy. Wydaje się że obecnie inwestorzy na wszelkie negatywne dane z kraju reagują neutralnie pozostając wciąż pod wpływem interwencji BGK. W trakcie dzisiejszej sesji nie spodziewamy się zmiany tego nastawienia. W związku z czym wydaje się że złoty powinien oscylować w przedziale 3,92-3,95 za euro.

Sporządzili:

Krzysztof Wołowicz

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?