O godzinie 12:56 kurs USD/PLN testował poziom 2,7301 zł, EUR/PLN 3,9568 zł, a CHF/PLN 3,2457 zł. Na rynku dominuje atmosfera wyczekiwania przed publikacją majowych danych z amerykańskiego rynku pracy, co będzie stanowić wydarzenie nie tylko dzisiejszego dnia, ale całego tygodnia. Rynek prognozuje, że w maju stopa bezrobocia w USA spadnie do 8,9% z 9%. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w tym samym miesiącu ma wzrosną o 150 tys., po tym jak w kwietniu było to 244 tys. Te ostatnie dane budzą najwięcej emocji. Z jednej strony informacje o tym, że McDonald’s zatrudnił w maju 62 tys. nowych pracowników są powodem do optymistycznych oczekiwań. Z drugiej jednak, powódź na południowym-wschodzie USA , a przede wszystkim niepokojący raport ADP, każą przygotować się na znacznie słabsze dane. To zresztą nie jedyny powód do niepokoju. Wątpliwy wydaje się też prognozowany przez rynek wzrost, obrazującego koniunkturę w sektorze usługowym w USA, indeksu ISM do 54 pkt. z 52,8 pkt. w kwietniu.
Obserwowane do tej pory osłabienie złotego nie wpływa na zmianę sytuacji technicznej na wykresach polskich par. Ta wydaje się w krótkim terminie wspierać proces aprecjacji polskiej waluty. Tak bowiem można interpretować zeszłotygodniowy zwrot dolara z poziomu rocznej linii bessy. Zatrzymanie zwyżki EUR/PLN poniżej psychologicznego poziomu 4 zł. Czy też nawet wczorajszy zwrot CHF/PLN z poziomu marcowego maksimum, co skutkowało wyrysowaniem na wykresie dziennym świecowej formacji odwrócenia trendu. W przyszłym tygodniu złotego może dodatkowo wspierać oczekiwanie na podwyżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.
Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.