Grecja nie daje o sobie zapomnieć

Problem Grecji nadal pozostaje w centrum zainteresowania inwestorów, wśród których narasta opinia, że strefa euro nie będzie w stanie sfinansować restrukturyzacji długu Grecji.

Aktualizacja: 25.02.2017 16:58 Publikacja: 07.06.2011 10:45

Grecja nie daje o sobie zapomnieć

Foto: Bloomberg

Premier Jeorjos Papandreu powiedział, że negocjacje Aten z międzynarodowymi kredytodawcami w kwestii kolejnego pakietu pomocowego nadal trwają, a najbliższe dni i tygodnie będą krytyczne dla przyszłości kraju. Na fali krytyki płynących ze strony obywateli Grecji, premier oświadczył, że dążyć będzie do uchwalenia przepisów umożliwiających przeprowadzenie referendum, w celu uzyskania szerokiego konsensu ułatwiającego podejmowanie najważniejszych decyzji. Choć problem Grecji jest poważnym obciążeniem dla strefy euro, to przestał on ostatnio wpływać negatywnie na parę EUR/USD. Wczoraj po południu za euro płacono 1,46 USD, czyli o blisko 7 centów więcej niż dwa tygodnie temu, a jednocześnie najwięcej od początku maja. Natomiast kurs franka szwajcarskiego wobec euro porusza się blisko rekordów wszechczasów i dziś rano EUR/CHF wynosił 1,2200. Obecnie frank jest jedną z najsilniejszych walut na świecie.

Dane ekonomiczne w USA wskazują na rosnące spowolnienie gospodarki amerykańskiej. Dziś wieczorem jej kondycję podsumuje w publicznym wystąpieniu szef Fedu. Złe dane makroekonomiczne sprzyjają metalom szlachetnym. Miedź drożała wczoraj już drugi dzień, choć dodatkową tego przyczyną było przerwanie wydobycia w jednej z chilijskich kopalni, należącej do Codelco. W Londynie cena jednej tony w trzymiesięcznych kontraktach wahała się wczoraj w przedziale 9092,25–9202 USD. Dzisiejsze dane makroekonomiczne to oprócz wystąpienia Bena Bernanke także sprzedaż detaliczna w strefie euro oraz zamówienia w niemieckim przemyśle. W nocy nadeszły dane z Banku Centralnego w Australii, który pozostawił tamtejsze stopy procentowe na dotychczasowym - wynoszącym 4,75 proc. – poziomie.

Ostatnie wydarzenia na rynkach globalnych mają dość ograniczony wpływ na zmienność złotego. Na koniec poniedziałkowej sesji euro kwotowane było na poziomie 3,9570 podczas gdy dolar – 2,7100. Kurs CHF/PLN wynosił 3,2380 i frank nadal pozostaje silny w relacji do złotego. Mimo poprawy nastrojów na rynkach szwajcarska waluta ta jest wciąż masowo kupowana, w tym w Polsce przez tysiące kredytobiorców. Dzień dzisiejszy nie przyniesie żadnych danych makroekonomicznych z Polski. Najbliższe nadejdą w środę po rozpoczynającym się właśnie posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Do tego czasu złoty będzie zachowywał się zgodnie z nastrojami na światowych giełdach.

Sporządził:

Przemysław Gerschmann

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?