Rozczarowujące dane z amerykańskiego rynku pracy

Dzisiejsze nastroje inwestorów uległy pogorszeniu w świetle rosnących obaw przed słabnącą kondycją europejskich banków. Wzbudzają je wyniki stress-testów, których kształt poznamy wprawdzie dopiero za tydzień, ale już dziś spekulowano o ich negatywnym wyniku.

Aktualizacja: 26.02.2017 19:45 Publikacja: 08.07.2011 17:19

Przemysław Gerschmann

Przemysław Gerschmann

Foto: TMS Brokers

Przełożyło się to na spadek eurodolara, który o 11:00 testował poziom 1,4230, będący wczorajszym minimum. Na rynkach walutowych panowało wyczekiwanie na ważne dane z amerykańskiego rynku pracy. Wczorajszy raport ADP, zawierający pozytywne odczyty, rozbudził nadzieje na spadek bezrobocia w USA. Mówiono nawet o podniesieniu prognoz, według których ilość zatrudnionych w sektorze pozarolniczym miała wzrosnąć do 105 tys., a prywatnym do 125 tys. W rzeczywistości dane okazały się o wiele gorsze. Bezrobocie w Stanach Zjednoczonych wzrosło w ujęciu miesięcznym do 9,2 proc. w czerwcu (w maju było to 9,1 proc), Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło jedynie o 18 tys., a w sektorze prywatnym o 57 tys. Ostudziło to oczekiwania na polepszenie się amerykańskiej koniunktury, której wolne tempo wzbudza coraz większy niepokój. Dodatkowo nierozwiązany pozostaje problem amerykańskiego limitu zadłużenia, w sprawie którego od wczoraj trwają debaty wśród kongresmenów.

Po opublikowaniu danych euro dynamicznie się umocniło, wzrastając z dzisiejszego minimum w punkcie 1,4205 do poziomu 1,4330 w godzinę po publikacji danych. Rynki akcyjne zareagowały przeceną i natychmiastowym wzrostem obaw o zakończenie dwutygodniowych wzrostów indeksów amerykańskich i europejskich giełd. Powiększająca się awersja do ryzyka wpłynęła także na umacnianie się cen złota oraz srebra.

Dzisiaj do godzin przedpołudniowych złoty nieznacznie tracił w stosunku euro, franka i dolara, po tym jak wczoraj zyskiwał w wyniku pozytywnego odbioru komunikatu Europejskiego Banku Centralnego. Dynamice spadków na rynku złotego dodała publikacja rozczarowujących danych dotyczących poziomu amerykańskiego zatrudnienia, w efekcie której złoty osłabił się jeszcze bardziej. O godzinie 15:30 EUR/PLN testowało poziom 3,9600, będący jednocześnie lipcową granicą wzrostów tej pary walutowej. Frank szwajcarski umocnił się w przeciągu dwóch godzin o blisko 5 groszy i przed godziną 16:00 kosztował już powyżej 3,29 zł. Jest to spowodowane ponownym wzrostem awersji do ryzyka, która może nasilić się w przyszłym tygodniu. Dalsza sytuacja na rynku złotego będzie zależała od międzynarodowego konsensusu, a najbliższe ważne dane makroekonomiczne nadejdą z Polski dopiero w środę i będzie to odczyt inflacji CPI.

Sporządził:

Przemysław Gerschmann

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum