Dobre dane z USA, frank ponownie kosztuje 3,74 zł

Zdecydowanie najważniejszymi danymi na jakie czekały dziś rynki były oficjalne informacje na temat amerykańskiego bezrobocia, które nadeszły o godzinie 14:30. Okazały się one być lepsze niż przewidywano – bezrobocie spadło do 9,1 proc, wobec poprzedniego poziomu 9,2.

Aktualizacja: 26.02.2017 18:08 Publikacja: 05.08.2011 18:13

Przemysław Gerschmann

Przemysław Gerschmann

Foto: TMS Brokers

Co ważne, wzrosło zatrudnienie w sektorze pozarolniczym - w lipcu wyniosło one 117 tys. wobec oczekiwanych zaledwie 85 tys. i poprzedniego bardzo niskiego odczytu na poziomie 46 tys. Natomiast w sektorze prywatnym stworzono w lipcu 154 tys. nowych miejsca pracy. Opublikowane dzisiaj dane uspokajają obawy jakie wywołuje spowalniająca amerykańska gospodarka. Wielkość i struktura zatrudnienia to jedne z najważniejszych danych makroekonomicznych, a ich pozytywny wydźwięk świadczy, iż sytuacja się poprawia. Niemniej Stanom Zjednoczonym nadal grozi obniżenie ratingu ze strony agencji S&P, która nie podała jeszcze swojej oficjalnej oceny.

Dziś kolejny dzień unijni urzędnicy próbowali uspokoić nastroje panujące na europejskich parkietach. Podczas specjalnej konferencji prasowej w Brukseli komisarz do spraw gospodarczych Olli Rehn, zapewniał, że nie ma żadnych powodów do paniki. Przyznał także, że nie takiej reakcji spodziewano się podejmując dwa tygodnie temu decyzję o zagwarantowaniu Grecji finansowego wsparcia. Sytuacja zamiast się uspokoić stała się coraz bardziej nerwowa, na czym ucierpiały europejskie parkiety oraz wspólna waluta. W obliczu ponownie umacniającego się kursu franka szef Szwajcarskiego Banku Narodowego powiedział, że nie pogodzi się z jego dalszą aprecjacją, co sugeruje kolejne działania interwencyjne SNB w najbliższych dniach.

Polski zloty umocnił się dziś nieznacznie względem dolara oraz euro. O godzinie 16:30 kurs EUR/PLN wynosił 4,0325, a dolar kosztował 2,83. Frank szwajcarski rozpoczął dobę od wzrostów w okolicę 3,76, przez większość dnia osłabiał się względem złotego, dochodząc nawet do ceny 3,68 zł. Jednak pod koniec warszawskiej sesji kosztował ponownie 3,74 zł. Frank może stracić na wartości jeżeli w nadchodzącym tygodniu Szwajcarski Bank Narodowy zdecyduje się zgodnie z zapowiedziami na dalsze interwencje. Szwajcarom zależy na obniżeniu kursu krajowej waluty, gdyż na drogim franku cierpi ich eksport. Niemniej obniżenie ceny franka w najbliższych dniach do poziomu 3,61 będzie sporym sukcesem i dopiero trwałe przebicie tego wsparcia może sugerować trwałe osłabienie się szwajcarskiej waluty.

Sporządził:

Przemysław Gerschmann

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?