Akcje
Cały tydzień WIG20 próbował przebić się przez opór 2200 pkt. Nie udało się. Co więcej, w piątek kurs wskaźnika spadł o 1,2?proc., do 2172 pkt, i jeszcze bardziej utrudnił sobie zadanie. Najsłabiej z blue chipów radził sobie PKO?BP. Akcje banku potaniały o 3 proc., do 38,1 zł. WIG20 nadal pozostał jednak w strefie krótkoterminowej konsolidacji między 2200 i 2160 pkt, więc warto zachować jeszcze trochę wiary w warszawskie byki.
Mocna przecena na ostatniej sesji tygodnia to „zasługa" Hiszpanii. Rynki dostały kolejną dawkę informacji, że problemy finansowe tego kraju to „niekończąca się opowieść". Władze Walencji zamierzają zwrócić się do Madrytu o pomoc finansową wysokości 18?mld euro, ponieważ region stoi na skraju bankructwa. W?połączeniu z niepokojącą rentownością obligacji tego kraju, która przekroczyła 7 proc., inwestorzy nie mieli wyjścia i znów pozbywali się akcji. Hiszpański IBEX35 tracił w piątek nawet 5,8 proc. Kiepskie nastroje udzieliły się też giełdom we Włoszech i Francji. Indeks FTSE MIB spadł o 4,4?proc., a CAC?40 o 2,1?proc.
Waluty
To był dobry tydzień dla naszej waluty. Jeszcze w poniedziałek euro kosztowało 4,19 zł, by w czwartek testować wsparcie 4,15 zł. Złoty kontynuuje dobrą passę, która zaczęła się na początku czerwca. O ile nie ucieszy to specjalnie eksporterów, to przynajmniej Polacy wyjeżdżający na wakacje do krajów strefy euro będą mogli sobie pozwolić na większy luksus.
Złoty dobrze sobie też radził z dolarem. Kurs amerykańskiej waluty przełamał w czwartek wsparcie 3,4 zł. Niestety, dolar skorzystał w piątek na kolejnych doniesieniach o kłopotach Hiszpanii i umocnił się, wracając w okolicę 3,42 zł.
Hiszpańskie problemy odbiły się też rykoszetem na notowaniach euro wobec dolara. Wspólna waluta potaniała o 0,9 proc. i znów wróciła do poziomu 1,22 dolara.