Pozytywny początek tygodnia dla euro

Poniedziałkowa sesja przyniosła zdecydowane umocnienie eurodolara. Inwestorzy są coraz bardziej przekonani o możliwości uruchomienia pomocy dla Hiszpanii, a co za tym idzie programu skupu obligacji na rynku wtórnym (OMT), co w konsekwencji powinno wpłynąć na dalsze obniżenie rentowności papierów dłużnych emitowanych przez rząd w Madrycie

Aktualizacja: 14.02.2017 23:47 Publikacja: 16.10.2012 07:52

Pozytywny początek tygodnia dla euro

Foto: Bloomberg

Podczas weekendu agencja Reutera informowała, że Hiszpania jest blisko złożenia wniosku o wsparcie finansowe, co powinno nastąpić w listopadzie. Osoba zaangażowana w negocjacje stwierdziła, że wniosek byłby rozpatrywany łącznie z kwestią pomocy dla Cypru i transzy dla Grecji. Motywacją ku temu ma być to, o czym agencja informowała już kilka tygodni temu, tzn. Niemcy chcą procedować wszystkie trzy wnioski jednocześnie, aby uniknąć wielotygodniowych przepychanek w parlamencie.
Sprzedaż mocno w górę
Podobnie jak w poprzednich dwóch miesiącach, pozytywnie zaskoczyła dynamika sprzedaży detalicznej w USA, która wyniosła 1,1% m/m (0,8% m/m prog), a dodatkowo poprzedni odczyt zrewidowany został  z 0,9% m/m do 1,2% m/m. Wciąż natomiast na spowolnienie wskazuje indeks NY Empire State, który wyniósł -6,16 pkt (-4,5 pkt prog).
Spada rentowność greckich obligacji
Obligacje Grecji drożeją trzeci dzień z rzędu. Rentowność benchmarkowych obligacji 10-letnich spadła do najniższej wartości od restrukturyzacji długu kraju w marcu. Notowaniom obligacji Grecji pomógł minister finansów Niemiec. Wolfgang Schaeuble oświadczył, że nie ma mowy o niewypłacalności Grecji. Rentowność 2% obligacji Grecji, zapadających w lutym 2023 roku, spadła o 58 pkt bazowych, do 17,46 proc. W tym samym czasie obligacje Niemiec taniały. Rentowność 10-letnich rosła o 2 pkt bazowe do 1,47%.
ZEW ustawi nastroje
Dziś istotną kwestią będzie publikacja indeksu ZEW z Niemiec o godz. 11:00. Oczekuje się poprawy wskaźnika nastrojów wśród analityków, ale niezbyt dużej (z -18,2 pkt. do -15 pkt.). Gorszy odczyt może pokazać, że rynek nie wierzy zbytnio w skuteczność potencjalnych działań tandemu ESM-ECB w kwestii stabilizacji rynków długu, a także wciąż obawia się o negatywne przełożenie koniunktury w Chinach na niemiecki eksport.
Z kolei, w czwartek rozpoczyna się szczyt przywódców Unii Europejskiej, podczas którego dyskutowana będzie przede wszystkim sprawa unii bankowej oraz warunki rekapitalizacji banków w strefie euro za pomocą funduszu ESM.
EUR/USD
Korekta, którą na rynku eurodolara oglądaliśmy od minionego piątku zdołała w pierwszych godzinach poniedziałkowej sesji sprowadzić kurs tej pary do okolic 61,8 % zniesienia ostatniej fali w górę z genezą 11 października. Kolejne godziny upłynęły jednak pod dyktando strony popytowej. Pomogły w tym, plotki agencji Reutera dotyczące rychłego bailoutu Hiszpanii, które przyniosły powiew optymizmu na rynku eurodolara. Wskutek

tego, kurs tej pary w dynamicznym tempie wzbił się na wyższe poziomy, odrabiając niemal cały ruch korekcyjny zapoczątkowany 12 października. Punktem zwrotnym w trakcie sesji było południe, gdzie do głosu znów dotarła podaż. Tym razem atak z ich strony nie był na tyle groźny, aby skasować cały dorobek byków. Przewaga została utrzymana, dlatego w najbliższych godzinach handlu można spodziewać się rozpoczęcia nowej fali umocnienia euro względem dolara, która może doprowadzić kurs tego instrumentu do okolic 1,2990, gdzie znajduje się ważny opór poprowadzony po szczytach z 9 i 12 października. Poziom obrony dla scenariusza wzrostowego znajduje się na 1,2925.
GBP/USD
W pierwszej sesji nowego tygodnia bardzo słabo zaprezentowały się notowania GBP/USD, czego objawem tego jest brak powrotu kursu nad ważny opór znajdujący się w okolicach 1,6067. Na tym poziomie biegnie linia oporu i jeśli powrót nad nią nie nastąpi, wzrost z minionego czwartku i piątku trzeba będzie traktować, jako ruch tymczasowy. Dla mnie jednak poziomem obrony dla koncepcji wzrostowej, u której podstaw stoi obraz średnioterminowego trendu wzrostowego jest ostatnie minimum znajdujące się na 1,6046. Dopóki jest ono utrzymane, to głębsze spadki nam nie grożą. Dla inwestorów liczących na wzrosty, obraz tej pary zacznie się wyraźnie poprawiać, jeśli pozytywnie przetestujemy ważny opór znajdujący się w strefie 1,6067. W

przypadku wyjścia kursu nad ten poziom, można oczekiwać kontynuacji wzrostu kursu do 1,6095(maksimum z 12 października oraz 50,0% zniesienia fali spadkowej z genezą 5 października).
USD/PLN
Tydzień rozpoczęliśmy od dynamicznej aprecjacji złotego, co sprawiło, że pary z rodzimą walutą w crossie ponownie znalazły się na poziomach minimów z ostatniego piątku. Pozytywne zaskoczenie ze strony sprzedaży detalicznej sprawiły, że na notowaniach USD/PLN rozpoczęliśmy nową falę w dół. Dynamiczne cofnięcie skierowało kurs na poziom ostatnich minimów zanotowanych w miniony piątek (3,1470). Wsparcie to zostało póki, co obronione i na rynku podejmowana jest próba wygenerowania wzrostowego odbicia. Zgodnie jednak ze scenariuszem średnioterminowym aprecjacja złotego względem dolara powinna być kontynuowana w najbliższych godzinach, a to, co widzimy obecnie na rynku jest jedynie lokalną korektą spadków. Maksymalny zasięg tej korekty znajduje się na poziomie 3,1600 (patrz wykres). Przełamanie tego poziomu otworzy drogę w rejon 3,1700. Natomiast drugi wariant(bardziej prawdopodobny) zakłada zejście kursu poniżej 3,1400 i dalszy spadek do kolejno 3,1280 i 3,1120.

 


Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?