Stany dały powód do korekty

Ostatnie kilkanaście godzin na rynkach EUR/USD i GBP/USD upłynęło pod znakiem ruchów korekcyjnych, które z technicznego punktu widzenia są konsekwencją dotarcia przez kursy tych par do ważnych oporów.

Aktualizacja: 14.02.2017 23:38 Publikacja: 19.10.2012 08:03

Stany dały powód do korekty

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Pretekstem do realizacji zysków okazały się również dane makro ze Stanów, które rozczarowały analityków.

Dobra passa ze strony amerykańskich danych skończyła się na tygodniowym raporcie z rynku pracy. Liczba nowych zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 388 tys., czyli aż o 21 tys. więcej niż oczekiwano oraz o 46 tys. więcej niż przed tygodniem. To pokazuje, że ubiegłotygodniowy raport był jednorazowym odchyleniem, które w tym tygodniu zostało zweryfikowane (część nowych wniosków mogła po prostu zostać przeniesiona na ostatni tydzień). Średnia 4-tygodniowa pozostała w okolicach 365 tys., a to oznacza stopniową, choć powolną, poprawę sytuacji na rynku pracy. Natomiast dane o aktywności w rejonie Filadelfii rozczarowaniem już nie były. Indeks wzrósł w październiku do 5,7 pkt. z -1,9 pkt. we wrześniu. To dane sporo lepsze od oczekiwań na poziomie 1 pkt. Tym samym obydwa opublikowane w październiku wskaźniki wyprzedzające potwierdzają poprawę sytuacji gospodarczej w USA, wpisując się również w szereg innych raportów, które ostatnio zaskakiwały pozytywnie.


Bruksela debatuje

Tymczasem w Brukseli rozpoczął się dwudniowy szczyt UE poświęcony reformom eurolandu, które mają wzmocnić unię walutową, co rodzi obawy, że pogłębią się podziały w UE. Tematem są m.in. nadzór bankowy oraz fundusze dla państw euro dokonujących reform. Jako pierwszy element zacieśniania unii walutowej na szczycie omawiany będzie europejski nadzór nad 6 tys. banków znajdujących się w krajach eurolandu. Wciąż nierozwiązaną kwestią pozostaje udział w tym nadzorze państw, które dopiero w przyszłości planują wejście do eurolandu,  a także na jakich zasadach ma się to odbywać. Ponadto spodziewane jest przyjęcie deklaracji strefy euro o Grecji z wyrazem uznania dla dokonywanych przez ten kraj reform, ale jak mówiły przed szczytem źródła UE jeszcze bez decyzji w sprawie przyznania Grecji dodatkowego czasu na osiągnięcie surowych celów fiskalnych.


EUR/USD

W przypadku eurodolara oglądana korekta jest zapewne ruchem znoszącym trwającą od 15 października falę wzrostową i przy takich założeniach rynek powinien modelowo „zejść” do okolic 1,3044. Na tym poziomie znajduje się 38% zniesienie ww. fali w górę. Maksymalny zasięg korekty, to moim zdaniem okolice 1,2988, gdzie poziom zbiega się z 61% zniesieniem Fibonacciego wspomnianych wzrostów oraz górnym ograniczeniem trendu spadkowego, z którego kurs tej pary wybił się 16 października. Po zakończeniu aktualnej sekwencji korekcyjnej kurs analizowanego instrumentu moim zdaniem będzie dalej zmierzał w kierunku północnym z celem znajdującym się w okolicach 1,3140.


GBP/USD

Dotarcie do górnych ograniczeń średnioterminowego trendu bocznego na parze GBPUSD skutkuje kontrą strony podażowej. Wspomniane opory usytuowane są w okolicy 1,6174. Modelowe zasięgi lokalnej korekty, którą mamy okazję oglądać w ostatnich godzinach na wykresie popularnego kabla to 1,6151, dlatego obecny ruch powinien się zakończyć w tej strefie. Niemniej jednak wszystko wskazuje na to, że aktualne spadki to ostatni ruch w ramach średnioterminowej deprecjacji funta, a po jego zakończeniu powinniśmy oczekiwać skutecznego ataku na kluczowy opór znajdujący się w okolicach 1,6118. Sforsowanie nakreślonych wcześniej oporów, otworzyłoby drogę do dalszego umocnienia funta względem dolara (cel 1,175).


USD/PLN

Po tym jak wczoraj, w godzinach porannych notowania USD/PLN przetestowały pozytywnie poziom październikowych minimów (okolice 3,11), w dalszej części dnia na rynku dominowała strona popytowa. Dominacja ta jednak nie była na tyle zdecydowana, by kurs zdołał wybić się górą z kilkudniowej konsolidacji. Średnioterminowy scenariusz spadkowy na tej parze nadal pozostaje aktualny – konsolidacja mieści się w ramach korekty fali spadkowej z genezą 15 października. Wariant ten zostałby zanegowany dopiero po przebiciu poziomu 3,1450 który jest górnym ograniczeniem istotnej strefy oporów (3,14 – 3,1450). Moim zdaniem po zakończeniu obecnej fali korekcyjnej czeka nas dalsze umacnianie złotego względem dolara amerykańskiego. Prawdopodobny schemat ruchu tej pary sięga na poziomach 3,1100.

 


Krzysztof Wańczyk

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?