Akcje

Dobre dane z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostowy początek sesji za oceanem wyciągnęły wczoraj z tarapatów warszawskie indeksy. Na półmetku sesji WIG20 notował już minium 2609 pkt i wydawało się, że wskaźnik będzie dalej osuwał się pod własnym ciężarem. O godz. 14.15 pojawił się raport prywatnej firmy ADP, według którego w USA?przybyło w grudniu 215 tys. miejsc pracy wobec oczekiwanych 133 tys. Nasze byki nabrały wiatru w żagle i WIG20 ruszył na północ. Dodatkową siłą napędową było zachowanie S&P500, który po godzinie notowań odrobił prawie całość strat spowodowanych spadkową luką z początku sesji. Ostatecznie WIG20 zakończył czwartek symbolicznym wzrostem o 0,1?proc. do 2628?pkt. Najbardziej na plus wyróżniła się PGE, której akcje podrożały wczoraj o 2,9?proc. do 19,45 zł. Na tytuł „rozczarowanie dnia" zasłużył deweloper GTC. Mimo braku istotnych wiadomości dotyczących spółki, jej walory straciły wczoraj aż 5,1 proc. i kosztują 9,3 zł.

Waluty

Porozumienie w sprawie klifu fiskalnego oraz dobre dane z amerykańskiego rynku pracy sprawiły, że dolar rozpoczął nowy rok od umocnienia. W ciągu dwóch ostatnich sesji kurs euro spadł z 1,3279 w okolicę 1,31 dolara. O sile amerykańskiej waluty przekonał się również złoty. Dolar drożał wczoraj po południu o 0,8 proc. do 3,1132 zł. Z technicznego punktu widzenia, zachowanie amerykańskiej waluty ma tylko chwilowy, korekcyjny charakter. Trzeba jednak pamiętać, że dalsze postępy w sprawie fiskalnego porozumienia za oceanem mogą tą chwilę znacznie wydłużyć.

Surowce

Baryłka ropy naftowej drożała w czwartkowe popołudnie o symboliczne 0,1 proc. do 92,9 dolara. Niewielkie zmiany kursu były wynikiem wyczekiwania inwestorów na wieczorne dane o zmianie amerykańskich zapasów tego surowca.

[email protected]