Piątek nie obfitował w publikacje makroekonomiczne, lecz te najważniejsze wyraźnie rozczarowały. Dynamika produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii wyniosła 0,3 proc. m/m (0,8 proc. m/m prog) i przyczyniła się do osłabienia funta poniżej 1,61 USD. Zdecydowanie rozczarował bilans amerykańskiego handlu zagranicznego, którego deficyt wyniósł -48,73 mld USD (-41,3 mld USD prog). Odpowiada za to głównie znaczny wzrost importu dóbr konsumpcyjnych (o niemal 9 mld USD), co jest o tyle zaskakujące że słabsze wskaźniki sprzedaży detalicznej czy tez nastrojów konsumenckich nie wskazywały na taki wzrost po stronie importu. W rezultacie wspólna waluta gwałtownie umacniała się z powodu słabych danych makro zza oceanu.
W najbliższym tygodniu poznamy szereg twardych danych z amerykańskiej gospodarki. Teoretycznie poprawa koniunktury w USA może nasilić kolejne spekulacje w łonie FED na temat strategii wyjścia z programów luzowania ilościowego (QE), ale powiązanie tego faktu ze wskazaniami dotyczącymi stopy bezrobocia, tak naprawdę sprawia, iż każda tego typu dyskusja może być mało efektywna.
EUR/USD
Tym samym, kurs EUR/USD okazał się na tyle silny, że przełamał poziom 1,33 USD jeszcze podczas czwartkowej sesji. Co więcej, słabe dane z USA przyczyniły się do kontynuacji ruchu i wyjścia na nowe maksima (1,3365 USD) całego długoterminowego trendu wzrostowego. Zamknięcie tygodnia powyżej 1,33 USD jest zdecydowanie pozytywnym sygnałem i solidną bazą do zrealizowania długoterminowego poziomu docelowego 1,3470 USD.
GBP/USD
Również okazale prezentuje się układ kresek na rynku GBP/USD, gdzie dominuje strona popytowa. Zważywszy jednak na dużą skalę bieżącego impulsu wzrostowego, inwestorzy mogą oczekiwać delikatnego cofnięcia notowań(max. do 1,6080). W szerszej perspektywie, stery znów powinny znaleźć się w rękach byków. Oczekiwanym manewrem będzie dalszy wzrost kursu do 1,6230.
USD/PLN
Ważne wsparcia zostały w ostatnim czasie przełamane na rynku USD/PLN. Świadczy to o tym, że presja podażowa jest duża i zmiana tej tendencji w najbliższych godzinach handlu będzie niezwykle trudna. W związku z tym, pojawienie się kolejnych minimów jest bardzo prawdopodobne. Obecnie celem niedźwiedzi jest 3,0550.