Kurs EUR/PLN znajduje się na 4,16, a USD/PLN na 3,1250. Dziś zmienności nie sprzyjać będzie również brak publikacji ważnych danych makroekonomicznych oraz brak handlu w Stanach Zjednoczonych z powodu dnia Martina Lutera Kinga.
Dziś rozpoczęło się dwudniowe posiedzenia Banku Japonii. Jutro nad ranem poznamy decyzję Banku nie tylko w sprawie stóp procentowych ale szerszego luzowania polityki pieniężnej. Po zwycięstwie Shinzo Abe w wyborach parlamentarnych presja na BoJ by ten podjął bardziej zdecydowane kroki w celu osłabienia jena znacznie wzrosła. Oczekiwania rynku wobec jutrzejszych decyzji są bardzo wysoko postawione. Spekuluje się między innymi o obniżce stóp procentowych do 0 proc. (z obecnego przedziału 0,0 – 0,1 proc.), podniesieniu celu inflacyjnego z 1 do 2 proc., zwiększeniu wartości programu skupu aktywów (włącznie z ogłoszeniem nielimitowanego skupu) oraz śladem Fed powiązaniu czasu trwania luźnej polityki pieniężnej z określoną miarą aktywności w realnej gospodarce. Wobec silnych nacisków rządu na osłabienie jena i wysoko postawionych oczekiwań rynkowych, wydaje się, że BoJ nie ma innego wyjścia jak znacznie poluzować politykę monetarną. Rozczarowanie rynku z dużym prawdopodobieństwem skutkowałoby bowiem niepożądaną, silną aprecjacją japońskiej waluty.
Strefa euro: Uwaga przenosi się na dane z Eurolandu
W tym tygodniu oprócz posiedzenia Banku Japonii uwaga uczestników rynku skupi się na danych makroekonomicznych ze Starego kontynentu. Poznamy między innymi wstępne odczyty indeksów PMI dla usług i przemysłu w najważniejszych gospodarkach strefy euro oraz indeksy ZEW i Ifo za styczeń. Indeksy PMI dla przemysłu cały czas pozostają kilka punktów poniżej granicznego poziomu 50 pkt. Oczekujemy, że w styczniu indeksy lekko wzrosną z niemieckim PMI na czele – wskazał na to m. in. ostatni solidny odczyt indeksu Ifo.
Sporządził:
Szymon Zajkowski