W ciągu ostatnich godzin handlu mocno na wartości zyskał frank szwajcarski, który w okresie ekonomicznych zawirowań jest uznawany za oazę spokoju. Obserwowany trend jest odzwierciedleniem nastrojów inwestorów, które uległy pogorszeniu w wyniku napływających raportów makroekonomicznych, które wskazują na przeciągającą się recesję w największych gospodarkach świata(Europa, USA). O ile wcześniej inwestorzy dyskontowali gospodarcze ożywienie, to teraz rynek doznał rozczarowania, bowiem ani wskaźniki wyprzedzające(indeksy PMI, ISM) określające koniunkturę w tych krajach, ani twarde dane makro(PKB, dane z rynku pracy) nie potwierdziły do tej pory realizacji scenariusza prorozwojowego. Oznacza to, że na ekspansję gospodarczą będziemy musieli jeszcze poczekać, co będzie czynnikiem niekorzystnym dla spadku awersji do ryzyka.
Natomiast na krajowym rynku walutowym złotówka znalazła się pod presją wyprzedaży. Głównym czynnikiem osłabiającym rodzimą walutę był marcowy odczyt indeksu PMI, który spadł do 48,0 pkt. z 48,9 pkt. w lutym. Jest to jednocześnie najsłabszy odczyt od października 2012r., co oznacza, że równie rozczarowujące mogą okazać się marcowe dane określające kondycję polskiego przemysłu. Mimo, że oczekiwania rynkowe zakładają przerwę w cyklu obniżek stóp procentowych w Polsce to perspektywa kolejnego cięcia w czerwcu lub lipcu, gdy Rada RPP zapozna się z większą ilością danych makro, może ciążyć na notowaniach złotego. Bez większego wpływu pozostała z kolei informacja Ministerstwa Finansów o tym, że spadła po raz pierwszy od pięciu lat, relacja długu publicznego do PKB na koniec 2012r.(do 52,7%). Jednocześnie warto zauważyć, że jest to największa skala spadku w państwach unijnych w 2012 roku.
Dziś uwaga handlujących skupi się na posiedzeniu banku centralnego EBC i wynikające z tego spotkania potencjalne skutki dla gospodarki. Wstępny odczyt inflacji w marcu dla strefy euro wykazał, że nie ma presji inflacyjnej(1,7% r/r vs. 1,7% r/r), dlatego oczekiwania rynku, co do podjęcia bardziej radykalnych działań przez członków EBC stosunkowo zmalały. Oczekuje się raczej podjęcia decyzji mających na celu wsparcie akcji kredytowej wśród małych i średnich przedsiębiorstw, niż kolejnej obniżki stóp procentowych.
EUR/USD
Po świątecznej przerwie na rynku eurodolara do akcji wkroczył popyt, który winduje notowania pary walutowej. Przewaga byków może się utrzymać w najbliższych godzinach handlu. Potwierdzeniem siły kupujących będzie przekroczenie ważnej strefy oporu na wysokości 1,2870. Jeśli kurs sforsuje ten opór to możemy oczekiwać kontynuacji odreagowania do 1,2935.