W rezultacie polska waluta traciła na wartości, w ślad za zniżkującym kursem eurodolara, a opublikowane przez NBP znacznie lepsze od oczekiwań dane o bilansie obrotów bieżących w czerwcu nie miały istotnego wpływu na rynek. W dalszym jednak ciągu kurs EUR/PLN utrzymuje się w okolicach minimów z końca maja. Na rynku wciąż utrzymują się wakacyjne nastroje, które w tym tygodniu wzmocnione są perspektywą wydłużonego weekendu. W rezultacie zmienność, a przede wszystkim płynność pozostają niskie.
Podobny przebieg miała sesja na krajowym rynku długu, gdzie rentowności polskich obligacji oscylowały wokół poziomów z piątkowego zamknięcia, a na rynku zawierano pojedyncze transakcje. Ze względu na wydłużony weekend płynność rynku utrzyma się na niskich poziomach także w kolejnych dniach, co powodować może podwyższoną zmienność notowań, szczególnie po publikacji danych z krajowej gospodarki. W środę publikowane będą dane o lipcowej inflacji oraz wstępny szacunek dynamiki PKB w II kwartale. Wyższy odczyt inflacji oraz wzrostu gospodarczego mogą umocnić złotego i osłabić obligacje, choć trwałość ruchu będzie zależała od sytuacji na rynkach globalnych.