Znienawidzony frank osłabi się najbardziej

Do końca tego roku szwajcarska waluta powinna się osłabić o 4,6 proc. wobec dolara do 98 centów, zaś do euro straci 1,4 proc., wynika z mediany prognoz ponad 50 analityków przepytanych przez Bloomberga.

Aktualizacja: 08.02.2017 01:11 Publikacja: 03.09.2013 10:36

Znienawidzony frank osłabi się najbardziej

Foto: Flickr

Frank w tym okresie straci najwięcej spośród kluczowych walut świata. Jeszcze dwa tygodnie temu najbardziej niedźwiedzie prognozy zbierał japoński jen.

W okresie poprzednich sześciu miesięcy frank, najbardziej znienawidzony przez strategów walutowych, wobec koszyka kluczowych walut z rynków rozwiniętych zyskał 3,7 proc. Jego osłabienie będzie zgodne z polityką szwajcarskiego banku centralnego, który od prawie dwóch lat nie pozwala na umocnienie franka wobec euro poniżej 1,20 CHF za wspólną walutę. Bank Japonii ma podobne ambicje jak jego szwajcarski odpowiednik, gdyż również chce stymulować gospodarkę. Od kwietnia, kiedy ogłosił program skupu obligacji z rynku jen osłabił się o o 4 proc.

- Zarówno Bank Japonii jak i Szwajcarski Bank Narodowy robią wszystko by ich waluty były tańsze, ale to kryzys w strefie euro sprawiał, że frank był przewartościowany - twierdzi Valentin Marinov, londyński strateg amerykańskiego banku Citigroup,  drugiego na świecie gracza, jeśli chodzi o aktywność na rynkach walutowych. Jego zdaniem obecnie, kiedy sytuacja w eurolandzie  poprawiła się, frank powinien być wyprzedawany.

W okresie minionych sześciu miesięcy frank był trzecią najbardziej umacniającą się walutą po euro i brytyjskim funcie. Z kolei jen stracił najwięcej po australijskim dolarze, którego wartość obniżyła się o 11 proc.

Peter Kinsella, strateg walutowy Commerzbanku w Londynie twierdzi, że waluta szwajcarska, którą wspierała nadwyżka w bilansie obrotów bieżących, jest wrażliwa na ucieczkę kapitału. - Przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego na świecie spowoduje, że ta nadwyżka zacznie przepływać  w stronę aktywów zagranicznych - wskazuje Kinsella. Jego zdaniem w tym roku kurs franka spadnie do 1,27 CHF za wspólną walutę.

Reklama
Reklama

Obecnie szwajcarska nadwyżka w obrotach bieżących wynosi 12,3 proc. produktu krajowego brutto wobec 1,3 proc. w strefie euro i 1,9 proc. PKB w Japonii.

- Wprawdzie sądzimy, że zarówno jen jak i frank będą ofiarami następnej  rundy cyklicznego ożywienia na świecie, to frank ma więcej przestrzeni do deprecjacji z powodu jego wyceny - przewiduje James Kwok z Amundi Asset Management, firmy zarządzającej równowartością prawie biliona dolarów.

Okiem eksperta
Popyt cały czas wytycza kierunek gry za oceanem
Okiem eksperta
Tydzień bogaty w inwestycyjne nowości
Okiem eksperta
Złoto oślepiło inwestorów?
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Reklama
Reklama