Przedstawione rozwiązanie idące w stronę umorzenia obligacji pozostających w posiadaniu funduszy emerytalnych nie było zaskoczeniem, ale część inwestorów postanowiła sprzedać polskie papiery. Do takiej decyzji zdawała się zachęcać niepewność co do istotnych rynkowo szczegółów wprowadzanych zmian. Rentowność 10-latki tuż po godzinie 14 była wyższa o 15 pb. w porównaniu z wtorkowym zamknięciem i sięgnęła 4,80 proc. Po godzinie 15 niskie ceny zachęciły kilku graczy do niewielkich zakupów, ale ceny ciągle pozostawały najniższe od prawie roku. Z odzyskaniem płynności rynek miał problem aż do zamknięcia sesji. Na fali niepewności i braku płynności papierów wzrosły ceny kontraktów IRS, które zagraniczni gracze starali się wykorzystać do zabezpieczenia długich pozycji.
W cieniu zmian emerytalnych pozostawała wczorajsza decyzja RPP. Zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy na niezmienionym poziomie i stwierdziła, że stabilizacja potrwa przynajmniej do końca roku. Kurs EUR/PLN pozostawał powyżej poziomu 4,2620 i po południu testował opór wyrysowany w ubiegłym tygodniu w strefie 4,28. W kolejnych dniach złotemu może szkodzić dalsze umacnianie dolara. Kurs EUR/USD wydaje się być gotowy do testowania wsparcia rysowanego na poziomie 1,30. Taki scenariusz mogą wspierać jutrzejsze dane z USA.